Wokół
zawodu personelu pokładowego krąży wiele mitów i legend, które może kiedyś
faktycznie istniały, ale dzisiaj nie mają racji bytu. Często są to powody, dla których
osoby zafascynowane lotnictwem,
rezygnują. Całkiem niepotrzebnie, bo w praktyce wszystko wygląda inaczej. Ja
sama się o tym przekonałam i dzisiaj się z Wami podzielę tymi spostrzeżeniami.
Musisz być chuda i wysoka, niczym modelka Victorii Secret's
Największy
mit, szczególnie z tym wysoka. Ja mam 171 wzrostu i jestem jedną z wyższych
osób w firmie. Rozmiar mundurów nie ogranicza się tylko do 34, są też większe
38 i 40.
Biegła znajomość języka angielskiego i
jeszcze wielu innych
Większość
linii lotniczych, które mają bazy w Polsce, przeżyją z Twoim jednym językiem –
angielskim – w dodatku nawet na poziomie średniozaawansowanym. Więc jeżeli nie mówisz
biegle po angielsku (C1 bądź C2), nigdy nie uczyłaś się go profesjonalnie ani
nie mieszkałaś w Anglii, to tak jak ja. Oczywiście w ogłoszeniu o pracy firmy napiszą,
że taki wymagają, ale w rzeczywistości szukają pewnych cech charakteru, więc, jeżeli spełniasz ich inne wymagania, są w
stanie przymknąć oko na to, że nie do końca dobrze stosujesz gramatykę, albo czasami zapomnisz jakiegoś słówka ;)
Nie
masz czasu dla rodziny
Zdecydowanie
nie jest to prawda. Znam dwie osoby które latają w innych liniach, ja nie narzekam
ani na brak czasu, ani na te osoby. Więcej pracy mamy w sezonie letnim, ale w zimie zdecydowanie
mamy czas na porządny odpoczynek. Moim zdaniem jest to jak najbardziej praca idealna dla żony i matki. Zależy oczywiście od linii, jednak w naszych krajowych realiach, zdecydowanie da się pogodzić pracę z życiem prywatnym.
Zwiedzisz
cały świat i jeszcze kosmos
Jeżeli
chcesz mieć bazę w Polsce, to zdecydowanie będzie ciężko ze zwiedzaniem. Czasami
zostaniesz na jedną noc w Hiszpanii czy w Norwegii. Ale pobyty na drugim krańcu
świata kompletnie się nie zdarzają. A jeżeli wybierzesz linie czarterową, to większości,
będziesz wracać po lotach do swojej bazy.
Jest
to zawód, na chwilę
A ja
planuję go uprawiać jak najdłużej, być stewardessą to nie zawód, to styl życia,
z którego nie zamierzam rezygnować ;)
Mam
nadzieję, że wszystkie osoby, które marzyły o tym zawodzie, ale z powodu wyżej
wymienianych mitów, nie wysłały jeszcze CV, zmienią zdanie i natychmiast
zaaplikują. Ja trzymam za Was mocno
kciuki!