Makijażowe faux pas

Dzisiaj mój mały ranking - pięć najgorszych makijażowych błędów jakie spotykam u innych kobiet. Czasami mam wrażenie, że każda z nas doskonale wie, że tak się nie maluje, bo to źle wygląda. Ale w praktyce, są to częste błędy, które notorycznie się powtarzają.  Tak więc, warto o nich porozmawiać!
Jak się nie malować

Najpopularniejsze błędy makijażowe:

1. Nakładanie różu niczym barw wojennych, problem tkwi w ilości nakładanego kosmetyku i jego roztarciu – mniej i pędzelkiem, a będzie lepiej!

2. Obrysowane usta konturówką, mam tu na myśli te znacznie ciemniejsze od szminki, zdecydowanie wyglądają źle! Kolory muszą się zgadzać, muszą..

3. Masakra na oczach, czyli maskara intensywnie zaaplikowana na dolnych rzęsach, zdecydowanie niszczy cały makijaż, automatycznie zamienia go w tandetny i nieestetyczny. A tego żadna z nas nie chce!

4. Wyskubane rzęsy, czasy gdy była modna cieniutka kreska zamiast brwi, daaawno minęły, dajmy żyć naszym brwiom!

5. Maskę zostawiamy w domu, nakładanie dokładnie i starannie fluidu, dojeżdżanie do linii włosów da nam pożądany efekt!
Jak się nie malować


Tak wygląda moje zestawienie pięciu najgroźniejszych błędów makijażowych, które mogą spowodować, że ładna dziewczyna, wygląda tandetnie.

Wystrzegajmy się tych makijażowych faux pas!
Dziewczyny, co dorzuciłybyście do mojej listy? ;)

27 komentarzy:

  1. Spotyka się jeszcze te błędy. Ale widzę, że teraz coraz mniej osób ma mocno wyskubane brwi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja często rezygnuje z malowania dolnych rzęs, o wiele lepiej wygląda to niż nadmierny tusz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o tak wyskubane brwi straszą ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bardzo często nie maluje wcale dolnych rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bardzo często nie maluje wcale dolnych rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hah mój błąd życia z gimnazjum to wyskubane na maksa brwi, chłopak dalej się ze mnie śmieje w tej kwestii :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie się z Tobą zgadzam : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kiedyś miałam brwi cieniutkie jak nitki, później zrozumiałam swój błąd, ale poszłam w grubą skrajność i zaczęłam je bardzo mocno pogrubiać kredką :D Na szczęście chyba w końcu odnalazłam złoty środek, jeśli chodzi o brwi :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam ten podkład. W końcu znalazłam swój ideał ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tez uważam ze za dużo rozświetlacza szkodzi ... :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiesz, jak tak czytam to wszystko wydaje się tak oczywiste, że aż niewarte wspominania, a jednak wyjście na ulicę i rozglądnięcie się po makijażach doprowadza nieraz do załamania :) Tyle wiedzy w internetach, a połowa kobiet nadal ma brwi wyskubane prawie do zera, podkład odcinający się od koloru skóry i niedokładnie napaćkane kolorowe cienie - jeden odcień na całą powiekę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O matko, jak widzę te wyskubane rzęsy to aż mnie skręca:P
    Bardzo ładne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja znowu nie wyobrażam sobie nie malowac dolnych rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Najgorzej wygląda, kiedy w jednym makijażu chce się użyć wszystkich kosmetyków, jakie ma się w domu. Okropne są też brwi jak od linijki, wyładowania czarną kredką.

    OdpowiedzUsuń
  15. nigdy nie rozumiałam fenomenu wyskubanych brwi... Dobrze, że te czasy powoli mijają :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Monique :)

    OdpowiedzUsuń
  16. cieniutkie brwi są chyba najgorsze :D

    Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia ;)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  17. BŁĘDY można wyliczać bez końca - nie każda Kobieta widzi jednak swoje niedociągnięcia.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pamiętam te czasy cieniutkich brwi :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyskubane rzęsy - koszmar.... a widziałam takie jak dziewczyny sobie rysowały różne kształty.... no ekstrawagancja...

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie chyba najbardziej kłuje po oczach przesadzanie z różem albo bronzerem. Pozostałe wpadki jednak tez zdarzało mi sie widzieć i nie wyglada to niestety najlepiej :(

    Ps. Jak to sie stało ze ja Cię jeszcze nie obserwuje? Nadrabiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyskubane brwi są najgorsze według mnie. :) I pomarańczowy podkład!

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo podoba mi się porównanie stosowania różu jako barw wojennych :D Nigdy nie ogarniałam tego "trendu" :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeszcze źle dobrany podkład bym dodała ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. perłowe, niebieskie lub białe cienie pod samą brew bym dodała :)

    OdpowiedzUsuń