Moja walka o zdrowe włosy :)

Cześć Dziewczyny,

Dzisiaj postanowiłam się z Wami podzielić moimi ulubionymi kosmetykami do włosów. Walka o piękne i zdrowe włosy jest naparwdę ciężkim starciem, jednak nie wolno się poddawać i mimo wszystko należy dążyć do celu! - takie jest moje motto, drastyczne, ale wierzcie mi często tracę nadzieje, więc muszę się sama motywować!



Po pierwsze, jeżeli masz zniszczone włosy, suche i łamiące się końcówki, musisz się przemóc i niestety ścinać je regularnie. Bez sensu jest zapuszczać brzydkie i zniszczone włosy. wtedy na pewno nigdy nigdy Ci ich nie pozazdrości. Ja widząc długowłose Dziewczyny z rozdwojonymi końcami mam ochotę je tylko potraktować nożyczkami! ;)

Sama nie często zaglądam do fryzjera - przyznaje się, ale podcinam włosy co 3-4 tygodnie... tyle, że sama :) Kupiłam sobie nożyczki fryzjerskie i dosłownie nie wiele więcej niż 0,5 cm obcinam regularnie - efekt, jak dla mnie oszałamiający. Całe życie towarzyszyły mi suche końce, a teraz jest co raz lepiej! ;) Widzę nadzieje, na zdrowe w pełni włosy!

Jak wygląda moja pielęgnacja włosów:

1) Przed myciem nakładam na kilka godzin olejek kokosowy, jeżeli macie taką możliwość polecam nałożenie go na całą noc, 

2) Nie mam swojego ulubionego szamponu, każdy dla mnie działa tak samo, ale zawsze myje skalp głowy dwa razy, aby dokładnie zmyć wcześniej nałożony olejek, 

3) Po myciu nakładam na od 10-20 minut serum "Regenerum", to najlepsze serum jakie kiedykolwiek miałam, efekt u mnie był spektakularny już po pierwszy nałożeniu! Włosy są wygładzone, łatwiej się rozczesują i przede wszystkim mniej puszą..

3) Następnie używam produktów do zabezpieczania końcówek, jak widać na zdjęciach mam tego dość sporo, wszystkie te produkty polecam, każdy z nich jest świetny.

4)  Podstawą pielęgnacji jest dobra szczotka, ja uwielbiam Tangel Teezer z kilku powodów: nie szarpie, łatwo rozczesuje plątające się włosy (mowa o moich) i przede wszystkim, jest higieniczna, a do tego ma cudowny kształt i kolory! ;)


Genialne serum do włosów, szczerze polecam! :)

Gliss Kur fluid na końcówki, bardzo fajnie nawilża i poprawia stan końcówek.

Syoss cudowna odżywka regeneracyjna, zawsze mnie zastanawia ten opis"cudowna odżywka.."
Jest dobra, nawet bardzo, ale nazwać ją "cudowną"? ;))

Szczotka Tangel Teezer i krem kokosowy do włosów z firmy Vatika.
Tak wygląda mniej więcej moja pielęgnacja włosów. Dążę powolutku do celu - włosy zdrowe i do pasa. Nie jest to proste zadanie..
A co Wy polecacie? ;)

Całuję, 
Lina

16 komentarzy:

  1. fiu fiu sporo tego! TT pokochałam choć przez długi czas uważałam, że to zbędny gadżet ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowało mnie to serum. Może się kiedyś skuszę, skoro tak chwalisz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz co do tej pory czytałam same opinie na nie o Regenerum - że efekty są wynikiem "sztucznego oblepienia włosów".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez czytałam wiele negatywnych, ale też wiele produktów które polecają wlosomaniaczki u mnie się nie sprawdzają. Do każdej czupryny należy chyba podchodzić indywidualnie. U mnie to serum zdzialalo cuda i szczerze na podstawie swojego doświadczenia z nim mogę go Wam polecić ;)

      Usuń
  4. Zainteresowało mnie to serum do włosów Regenerum :o Może czas w nie zainwestować? :D
    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam gliss kury i TT, teraz chcę sobie kupić tą szczotkę w wersji kompaktowej.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też muszę skusic się na to serum

    OdpowiedzUsuń
  7. TT też mam, lubię to, że masuje skórę głowy, ale poza tym jest taka jak inne szczotki, przynajmniej dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciągle się zastanawiam jak na moich włosach sprawdziłby się olej kokosowy. Z jednej strony mam na niego ochotę, z drugiej boję się że wywoła puch.

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę wypróbować część z tych produktów,bo z moimi włosami ciężko ostatnio:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja absolutnie ulubiona maska to Kallos Latte :) Sprawdza się też u mnie Alterra z Granatem, ale według mnie koszmarnie śmierdzi ;) Oleju już teraz rzadko używam, bo kiedy stosowałam go często nie widziałam większych efektów. Pewnie taki typ włosa ;) Uwielbiałam odżywkę z Isany z olejkiem babassu, ale wycofali ;( Ale te pozostałe (poza różową, która jest okropna!) pomagają mi rozczesać włosy, więc je stosuję - najczęściej jakąś taką beżową :) No i bardzo lubię Tangle'a - mam różowego i jest śliczny :))

    OdpowiedzUsuń
  11. ja niestety tez mam problem z wlosami, potrzebowalabym czegos co by mi je zagescilo :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem bardzo ciekawa gdzie dostanę to kokosowe cudo? Chętnie spróbuję :) Polecam Ci jeszcze maskę Henna Wax (tą apteczną) oraz szampon przyspieszający wzrost włosów Pharmaceris (czerwony)!

    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń