Stylowe garderoby - poncho (5)

Cześć Dziewczyny, 

         Nawracając jeszcze na chwilę do szafy jesiennej, warto wspomnieć o poncho! Każdy zmarzluch koniecznie powinien go mieć. I pomimo iż, poncho ma już za sobą kawał historii, od wielu sezonów nie wychodzi z mody. Jego uniwersalność i wygoda noszenia powodują, że jest ulubionym dodatkiem..

… już nie tylko mieszkańców Ameryki Łacińskiej ;) 

         Poncho (ponczo) to najczęściej wełniany czworobok ze specjalną pośrodku dziurą na głowę -> najprostszy opis jaki przyszedł mi do głowy tego nieskomplikowanego, a jakże ciepłego wynalazku;)

Co powoduje, że jest taki wyjątkowy?

         Jest wygodny, luźny i nie krępuje naszych ruchów. Idealnie komponuje się za zarówno z dżinsami, legginsami i krótkimi spódniczkami. Wygląda elegancko z białą koszulą i przypiętą broszką. Bardzo się lubi ze szpilkami i koturnami, ale gdy do naszego poncha założymy kozaki lub gumowce stylizacja również będzie się fajnie prezentować. Możemy go nosić na zakupy, do pracy i na randkę. Jednym słowem – uniwersalna rzecz w naszej szafie (i jaka ciepła!).

      Przy wyborze poncha musimy pamiętać, że wysokie i smukłe dziewczyny mogą śmiało nosić długie i obszerne fasony, niższe i mocniej zbudowane - krótsze z podkreśloną delikatnie talią na przykład przy pomocy cienkiego paska.

        Co warto zaznaczyć -  kobieta w każdym wieku prezentuje się świetnie w poncho – za równo młode Dziewczyny w żywszych kolorach, jak i dojrzałe Kobiety w spokojniejszych odcieniach! 

Poncho obowiązkowo znajduję się w szafie Drew, Kim, Jessici, Blake czy Kate ;)

         Tak więc, największym jego plusem jest elastyczność. Praktycznie z niczym się nie gryzie, na każdej figurze dobrze leży, a noszenie go to czysta (i ciepła)  przyjemność ;)

Całuję,

Lina