A sio zmarszczki mimiczne!!

Cześć Dziewczyny, 



         Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić moim odkryciem  (...i mojej mamy;)). O istnieniu ampułek przeciwzmarszczkowych z firmy Rival de Loop wiedziałam od dawna. Jednak nie będę ukrywać – zarówna marka (Rossmann) jak i cena (ok. 12 zł) nie koniecznie mnie przekonywały do zakupu. Obawiałam się jakości ampułek, niechcianych wyprysków czy przesuszeń. Jednak, mając na uwadze fakt iż o to, aby cera pięknie nam się zestarzała, trzeba odpowiednio wcześniej zadbać, skusiłam się na ten koncentrat redukujący zmarszczki mimiczne dla siebie i dla mojej mamy ;) 


         Ja (20+) i mama (40+) jesteśmy bardzo zadowolone z efektów! Już po 3 zastosowaniu faktycznie zmarszczki mimiczne były ładnie wygładzone. Ampułki nie wywołały u nas żadnej reakcji ubocznej. Pomimo ostrzeżenia producenta, preparat nie spowodował pieczenia skóry. Oprócz tego, cera nabrała ładnego jasnego kolory, a twarz, szyja i dekolt przeszły łagodny liftingi ;)


         W opakowaniu mamy siedem ampułek (kuracja tygodniowa). Preparat nie zawiera silikonów i barwników. Ja stosowałam je na noc na czystą twarz (koniecznie ważny jest dokładny demakijaż!). Co trzecią aplikację, przed nałożeniem koncentratu, wykonywałam delikatny peeling. Ampułkę aplikowałam na twarz zgodnie z ruchami masażu, szczególnie intensywnie masując okolice oczu – i też w tym miejscu uzyskałam najbardziej spektakularny efekt ;)))
       Preparat szybko się wchłania, przez pierwsze minuty jest dosyć mocno lepki i odczuwalne jest uczucie ściągnięcia.


         Recenzja NIE JEST SPONSOROWANA

Piszę Wam o tym koncentracie tylko i wyłącznie dlatego, że jest naprawdę wart polecenia i może Wam pomóc w pielęgnacji twarzy  ;)

POLECAM JA - LINA I MOJA MAMA ;))

L.

25 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie tymi ampułkami, nie spodziewałam się, że takie tanie mogą działać cuda :-) Wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już pozytywne opinie o tych ampułkach - są na mojej wishlist :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie słyszałam nigdy o tych ampułkach ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. to oczywiste, ze je sobie sprawie, przy najbliższej okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. moja mama ich używa i je uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy go nie stosowałam, ale z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękujemy za polecenie - ja i moja mama :))

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię kosmetyki w ampułkach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że niska cena może iść w parze z dobrą jakością :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawiłaś mnie! Muszę zobaczyć, co to ma w składzie...

    OdpowiedzUsuń
  11. Super ! Jutro idę go kupić :D Jeżeli jest na prawde taki dobry to i moja mama się ucieszy :D

    http://illegal-magic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Po takiej zachęcającej recenzji aż żałuję, że nie skusiłam się na nie, kiedy było -40%. Co prawda cerę mam z tendencją do przetłuszczania, więc nie mam dużego problemu ze zmarszczkami, ale pierwsze mimiczne już zauważam, więc pora działać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. moze sprawie taki mamusi :) ja na razie mam 18 dopiero na karku, wiec chyba nie bede probowac:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie stosowałam żadnych ampułek. Przyznam, że zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. a no niestety ja mam zmarszczki mimiczne na czole od jego marszczenia ale jakos z tego powodu nie płaczę ;d kiedyś to był dla mnie pogrom b sobie myślałam o Boże mam 18 lat i juz mi się zmarszczki robią ;d hahahaha

    ja bez czekolady przezyję ale bez miesa nie - odwrotnie od ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zaufam wam, że te ampułki działają i kupię sobie jak nie zapomnę jak będę w Rossmannie ;)
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. Pewnie sie skuszę :) fajna recenzja :)

    Buziaki,
    Aleks

    OdpowiedzUsuń
  18. Opinia dość dobra ;)
    Ja mam dopiero 15 lat, więc na razie niskie potrzebuje <3
    Zapraszam: http://everyday-smart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. nie lubię takich specyfikow :P

    OdpowiedzUsuń
  20. na szczęście na razie jeszcze nie potrzebuję... ale za kilka lat pewnie się przyda (ptfu, ptfu!) ;(

    OdpowiedzUsuń
  21. Z chęcią i ja wypróbuję, no i polecę mamie :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedyś nawet chciałam je kupić, ale obawiałam się masakry na twarzy (grudki, wypryski) więc zrezygnowałam... A mimiczne są i to uparte:/

    OdpowiedzUsuń
  23. świetny post, genialne zdjęcia : )
    zapraszamy do siebie
    PS jesteśmy nowe ;d
    http://thebosshere.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń