Jesienny internetowy spacer po butikach
Jeżeli macie dzisiaj tak leniwy dzień jak ja, to zapraszam Was na internetowy spacer po moich ulubionych ekskluzywnych sklepach! ;)
Czasami cieszę, się że w Polsce, szczególnie na Śląsku, nie ma swojego butiku Christian Louboutin czy Dior, albo nie daj Boże - Chanel czy Jimmy Choo. Oglądanie na żywo tyle wspaniałości nie poprawiłoby mi humor ..
Ale obserwowanie przez internet ulubionych nazwisk, dostarcza już odrobinę przyjemności! Łatwiej można się pogodzić z niedostępnością danych rzeczy (tu mam też na myśli niedostępność finansową :)) i poszukiwaniem podobnych fasonów w sieciówkach.
Przecież, żadna z tych rzeczy nie jest znowu, aż tak wyjątkowa, aby podobnej nie znaleźć w Orsay-u czy Zarze. Wystarczy tylko dobrze zapoznać się z trendami jesienno-zimowymi 2014/2015 z najwyższej półki.
Mój ulubiony dom mody to bez warunkowo - Alexander McQueen . Czasami mam wrażenie, że te rzeczy powstają na moje zamówienie ;) Każda jedna propozycja trafia do mojego serca! Są to proste, klasyczne zestawy, idealne dla stylowej kobiety ;)
http://www.alexandermcqueen.com |
O szpilkach Christiana Louboutina nie będę się rozpisywać, która z nas o nich nie marzy? Są cudowne, szczególnie te klasyczne Pigalle lub So Kate..
Zwróćcie uwagę na szpilki z dłoniami, są dosyć śmieszne, ale prezentują się całkiem ciekawie! :)
Na koniec zajrzałam do Michaela Korsa. Bardzo lubię jego projekty, są takie normalne, przystępne dla każdej kobiety - ale nie finansowo, tylko wizualnie. Są to proste, klasyczne rzeczy, w których każda z nas będzie prezentować się rewelacyjnie :)
Same musicie przyznać, że wpadają w oko!
Same musicie przyznać, że wpadają w oko!
http://www.michaelkors.com |
http://www.michaelkors.com |
ładnie tutaj ;)
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie przygarnęła bym dosłownie wszystkie te rzeczy :) A jeśli miałabym zdecydować się na jedną to byłby to płaszczyk od Alexandra, pierwszy w drugim rzędzie. Choć musiałabym się bardzo mocno zastanowić czy może jednak nie wybrać tej białej kurteczki :D Przez jakiś czas mieszkałam w Kanadzie, w Toronto, więc nie raz zdarzało mi się przechodzić obok takich butików. Oj, bolało, bolało... ;)
OdpowiedzUsuńTa różowa sukienka z falbankami od Mcqeena to po prostu marzenie! :)
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy ale nie na mój potrfel :)
OdpowiedzUsuńBeżowa sukienka od McQeena jest niesamowicie piękna :)
OdpowiedzUsuń2 sukienka od MK <3
OdpowiedzUsuńta jesienna moda jest cudowna, szczególnie sukienki
OdpowiedzUsuńbuciki sa piękne!
OdpowiedzUsuńAlexander McQueen rządzi! Jest genialny! Choć szpileczkami z czerwoną podeszwą też bym nie pogardziła ;)
OdpowiedzUsuńod McQeena mogłabym mieć wszystko ;)
OdpowiedzUsuńMichael jak najbardziej na tak, Alexander nie !
OdpowiedzUsuńTe płaszczyki, te sukienki i te buty! Jeju, jak ja bym chciała te rzeczy mieć na własność :))
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie czarny płaszczyk ;D, musze sobie w tym roku kupić nowy :).
OdpowiedzUsuńPłaszcze od McQueena są świetne ;)
OdpowiedzUsuńPiekne zestawienie, nie moge oderwac wzroku od szpilek ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
http://kasjaa.blogspot.co.uk
haha, właśnie robię to samo. tyle, że przeglądam sklepy obuwnicze:D
OdpowiedzUsuńAlexander McQueen zachwyca każdym projektem ! Te ostanie szpilki jakoś szczególnie przykuły moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńKors najlepszy:)
OdpowiedzUsuńsame cuda
OdpowiedzUsuńpiękne buty <3
OdpowiedzUsuńSzpilki z dłoniami - chciałabym takie :)
OdpowiedzUsuńMcQueen ma genialne rzeczy - nie dziwię się dlaczego jest to Twój ulubiony dom mody.
OdpowiedzUsuńRewelacja to za mało !
OdpowiedzUsuńswietne ciuszki <3
OdpowiedzUsuńhttp://eveline-world.blogspot.com/
uwielbiam przeglądać inspiracje i nowe kolekcje na dana pore roku , ale niestety finansowo tez nie moge sobie na nie pozwolic, mimo wszystko widze ze mamy podobny gust :)
OdpowiedzUsuń>> mój blog <<
Bardzo ładne kreacje. Kocham takie :)
OdpowiedzUsuńja tam nie lubię żadnego domu mody - cena nieadekwatna do produktu :)
OdpowiedzUsuńTaki czarny płaszcz od Alexandra Mcqueen'a przydałby się w mojej szafie. ;]
OdpowiedzUsuńświetne ciuchy! a czarny płaszczyk przykuwa moją uwagę najbardziej
OdpowiedzUsuń