Rower nie z tej epoki

Cześć Dziewczyny,




Dziś się chciałam podzielić z Wami jednym z moich marzeń na ten rok!<3 Jak wiecie, na życiu podtrzymuje mnie tylko myśl o zbliżającej się wiośnie. Planuje już pikniki, spacery i … WYCIECZKI ROWEROWE! Uwielbiam jeździć na rowerze, może nie jeżdżę jak zawzięty kolarz i nie pobijam rekordów, ale jeżdżę dla własnej przyjemności i w trosce o aktywny i zdrowy wypoczynek. 


źródło:stylowi


Dlatego już od dobrych parunastu miesięcy marzę i rozglądam się za rowerem w stylu Vintage (samo to słowo oznacza nawiązywanie przedmiotów do innych epok).  Marzy mi się wyprawa rowerowa po łące z kwiatkami w koszyku… może  jakimś piknikiem po drodze?

…i ten wiatr we włosach <3

źródło:Vintage Bicycle

Największy dylemat miałabym z kolorem, najbardziej przypadł mi do gustu różowy albo błękitny, co powiecie, który ładniejszy?


 źródło: stylowi
Lubicie jeździć na rowerze? Jeśli tak, to „po miejsku”, z klasą i elegancją, czy bardziej wyczynowo - ze sportowymi dodatkami?


źródło:stylowi

...a tak w ogóle Dziewczyny, macie swój rower? ;)

Całuje,
Lina

37 komentarzy:

  1. Mam swój rower, ale zupełnie nie przypomina tego na zdjęciu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te rowery są genialne ;)
    Może gdybym częściej jeździła na rowerze to bym wymieniła swój na taki, jednak za mało jeżdżę na nim, by wydawać pieniądze na nowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja stawiam na różowy :) a rower mam bardzo podobny ale biały :) i też czekam i czekam za wiosną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. te rowery sa piekne :) tez mialabym problem z wyborem koloru...:P

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam jeden bardziej sportowy,gorski, a jedna taka stara damke, ale chce go troche "odpimpować" i jezdzic nim na wiosne:) te w stylu vintage sa piekne<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jeżdżę na rowerze, nie przepadam za tym i nie pamiętam, kiedy ostatnio to robiłam :D
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie lubię jeździć na rowerze... Z chęcią kupiłabym sobie rolki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. W tamtym roku dostałam od taty swój wymarzony rower i już nie mogę się doczekać wiosny, aż znów będę mogła na niego wsiąść :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam te pastelowe :) Dawno już nie jeździłam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne są, ja bym chciała taki z koszykiem blado różowy ^^...

    OdpowiedzUsuń
  11. strasznie podobają mi się takie rowery i chciałabym mieć taki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny rowerek:)
    Ma duszę i przenosi do innej epoki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie da się tego tak od razu wcielić w życie. Trzeba stopniowo, wtedy widać będzie tego efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. mnie się błękitny bardziej podoba :) i w ogóle świetny pomysł taki rower :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja mam rower ale marzy mi się coś na ten styl z szerokim kierownikiem i wiklinowym koszykiem z przodu ;D cudowne te rowery♥

    OdpowiedzUsuń
  16. różowy :) ... dawno nie jeździłam na rowerze

    OdpowiedzUsuń
  17. nie umiałabym wybrać który fajniejszy :P

    OdpowiedzUsuń
  18. najbardziej podoba mi sie ten bialy na koncu, uwielbiam rower!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkie modele są świetne...:):):)
    ale jeśli chodzi o typy...stawiam na niebieski, ze względu na pełne oprzyrządowanie...na różowym w lekkim deszczu nie będziesz już damą...;)nie ma błotników...wszystko będzie na plecach i wierz mi...trudno to dobrać...
    Pozdrawiam cieplutko i życzę trafnego wyboru...
    Dziękuję za Twoje miłe słowa u mnie...:)

    OdpowiedzUsuń
  20. ...doprać ;) sorry literówka...

    OdpowiedzUsuń
  21. Od zawsze podobały mi się takie rowery ^.^ !

    OdpowiedzUsuń
  22. od dawna marze o takim rowerze;)

    OdpowiedzUsuń
  23. ojej! mi też się marzy taki rower, myślałam już o nim w tamtym roku - różowy lub kremowy <3
    ale cena +2 tys to jak dla mnie za dużo na razie na rower i podobno nie nadają się tak na prawdę na żadną inną drogę jak równy asfalt :( (choć nie wiem czy to akurat prawda)
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  24. Audrey to kwintesencja wdzięku i elegancji. Te rowy też są takie wdzięczne i urocze.

    http://www.perfection-and-harmony.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Niestety nie mam roweru, ani nie lubię jeździć - ale te rowery vintage są prześliczne :)) i też nie mogłabym zdecydować się między różowym a błękitnym :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja bym najchętniej wybrała kolor miętowy. Do tego koszyczek z przodu a w nim świeże kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  27. piękne rowery, szczególnie ten różowy :)
    jak ja dawno nie jeździłam ..
    ale bardzo lubię :) nie wyczynowo, ale tak rekreacyjnie, dla przyjemności ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. ja planuję wiosną kupić coś podobnego;)

    OdpowiedzUsuń
  29. też marzę o takim rowerze, ale niestety prawdziwy holender to niemały wydatek :(

    OdpowiedzUsuń
  30. ten zielony ma piękny kształt:)
    rowery podobają mi się mega mega:) mój udało mi się upolować dwa lata temu taki holenderski niebieski:) i jest genialny:) naprawdę świetne uczucie jechać tak z głową uniesioną do góry:) po miejsku jeździ się rewlacyjnie;)polecam:)
    i
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wszystkie są ciekawe, błękitny jednak bardziej dla mnie. Stylowe, takie inne:)

    OdpowiedzUsuń
  32. ten błękitny (ostatni) jest prześliczny! Gdybym tylko dysponowała wolnym czasem i nie mieszkała w mieście, gdzie powietrze jest aż gęste od spalin, to chętnie przygarnęłabym również takie cudo!

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam takie rowery, ten styl. Są seksowne :) a zwłaszcza ten koszyczek.

    OdpowiedzUsuń
  34. Też mi się marzy taki rower w żółtym pastelowym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń