Rower nie z tej epoki
Cześć Dziewczyny,
Dziś się chciałam
podzielić z Wami jednym z moich marzeń na ten rok!<3 Jak wiecie, na życiu
podtrzymuje mnie tylko myśl o zbliżającej się wiośnie. Planuje już pikniki,
spacery i … WYCIECZKI ROWEROWE! Uwielbiam jeździć na rowerze, może nie jeżdżę
jak zawzięty kolarz i nie pobijam rekordów, ale jeżdżę dla własnej przyjemności
i w trosce o aktywny i zdrowy wypoczynek.
źródło:stylowi
Dlatego już od dobrych
parunastu miesięcy marzę i rozglądam się za rowerem w stylu Vintage (samo to
słowo oznacza nawiązywanie przedmiotów do innych epok). Marzy mi się wyprawa rowerowa po łące z
kwiatkami w koszyku… może jakimś piknikiem
po drodze?
…i ten wiatr we
włosach <3
źródło:Vintage Bicycle
Największy dylemat
miałabym z kolorem, najbardziej przypadł mi do gustu różowy albo błękitny, co
powiecie, który ładniejszy?
Lubicie jeździć na
rowerze? Jeśli tak, to „po miejsku”, z klasą i elegancją, czy bardziej wyczynowo - ze
sportowymi dodatkami?
źródło:stylowi
...a tak w ogóle Dziewczyny, macie swój rower? ;)
Całuje,
Lina
Mam swój rower, ale zupełnie nie przypomina tego na zdjęciu ;)
OdpowiedzUsuńTe rowery są genialne ;)
OdpowiedzUsuńMoże gdybym częściej jeździła na rowerze to bym wymieniła swój na taki, jednak za mało jeżdżę na nim, by wydawać pieniądze na nowy ;)
ja stawiam na różowy :) a rower mam bardzo podobny ale biały :) i też czekam i czekam za wiosną :)
OdpowiedzUsuńte rowery sa piekne :) tez mialabym problem z wyborem koloru...:P
OdpowiedzUsuńja mam jeden bardziej sportowy,gorski, a jedna taka stara damke, ale chce go troche "odpimpować" i jezdzic nim na wiosne:) te w stylu vintage sa piekne<3
OdpowiedzUsuńNie jeżdżę na rowerze, nie przepadam za tym i nie pamiętam, kiedy ostatnio to robiłam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
Ja nie lubię jeździć na rowerze... Z chęcią kupiłabym sobie rolki ;)
OdpowiedzUsuńW tamtym roku dostałam od taty swój wymarzony rower i już nie mogę się doczekać wiosny, aż znów będę mogła na niego wsiąść :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pastelowe :) Dawno już nie jeździłam :D
OdpowiedzUsuńPiękne są, ja bym chciała taki z koszykiem blado różowy ^^...
OdpowiedzUsuństrasznie podobają mi się takie rowery i chciałabym mieć taki:)
OdpowiedzUsuńŚwietny rowerek:)
OdpowiedzUsuńMa duszę i przenosi do innej epoki ;)
nie da się tego tak od razu wcielić w życie. Trzeba stopniowo, wtedy widać będzie tego efekty ;)
OdpowiedzUsuńrower, to też mój obowiązkowy zakup na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńmnie się błękitny bardziej podoba :) i w ogóle świetny pomysł taki rower :)
OdpowiedzUsuńja mam rower ale marzy mi się coś na ten styl z szerokim kierownikiem i wiklinowym koszykiem z przodu ;D cudowne te rowery♥
OdpowiedzUsuńróżowy :) ... dawno nie jeździłam na rowerze
OdpowiedzUsuńnie umiałabym wybrać który fajniejszy :P
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi sie ten bialy na koncu, uwielbiam rower!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie retro rowery
OdpowiedzUsuńWszystkie modele są świetne...:):):)
OdpowiedzUsuńale jeśli chodzi o typy...stawiam na niebieski, ze względu na pełne oprzyrządowanie...na różowym w lekkim deszczu nie będziesz już damą...;)nie ma błotników...wszystko będzie na plecach i wierz mi...trudno to dobrać...
Pozdrawiam cieplutko i życzę trafnego wyboru...
Dziękuję za Twoje miłe słowa u mnie...:)
...doprać ;) sorry literówka...
OdpowiedzUsuńOd zawsze podobały mi się takie rowery ^.^ !
OdpowiedzUsuńod dawna marze o takim rowerze;)
OdpowiedzUsuńojej! mi też się marzy taki rower, myślałam już o nim w tamtym roku - różowy lub kremowy <3
OdpowiedzUsuńale cena +2 tys to jak dla mnie za dużo na razie na rower i podobno nie nadają się tak na prawdę na żadną inną drogę jak równy asfalt :( (choć nie wiem czy to akurat prawda)
;*
Audrey to kwintesencja wdzięku i elegancji. Te rowy też są takie wdzięczne i urocze.
OdpowiedzUsuńhttp://www.perfection-and-harmony.blogspot.com/
Niestety nie mam roweru, ani nie lubię jeździć - ale te rowery vintage są prześliczne :)) i też nie mogłabym zdecydować się między różowym a błękitnym :D
OdpowiedzUsuńJa bym najchętniej wybrała kolor miętowy. Do tego koszyczek z przodu a w nim świeże kwiaty :)
OdpowiedzUsuńpiękne rowery, szczególnie ten różowy :)
OdpowiedzUsuńjak ja dawno nie jeździłam ..
ale bardzo lubię :) nie wyczynowo, ale tak rekreacyjnie, dla przyjemności ;)
ja planuję wiosną kupić coś podobnego;)
OdpowiedzUsuńteż marzę o takim rowerze, ale niestety prawdziwy holender to niemały wydatek :(
OdpowiedzUsuńten zielony ma piękny kształt:)
OdpowiedzUsuńrowery podobają mi się mega mega:) mój udało mi się upolować dwa lata temu taki holenderski niebieski:) i jest genialny:) naprawdę świetne uczucie jechać tak z głową uniesioną do góry:) po miejsku jeździ się rewlacyjnie;)polecam:)
i
pozdrawiam:)
Wszystkie są ciekawe, błękitny jednak bardziej dla mnie. Stylowe, takie inne:)
OdpowiedzUsuńten błękitny (ostatni) jest prześliczny! Gdybym tylko dysponowała wolnym czasem i nie mieszkała w mieście, gdzie powietrze jest aż gęste od spalin, to chętnie przygarnęłabym również takie cudo!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rowery, ten styl. Są seksowne :) a zwłaszcza ten koszyczek.
OdpowiedzUsuńTeż mi się marzy taki rower w żółtym pastelowym kolorze :)
OdpowiedzUsuńTen błękitny cudo!
OdpowiedzUsuń