Przywiezione z Zakopanego
Cześć Dziewczyny,
Kity, które są przeurocze, u mnie kosztują 20-40 zł i to sztuczne. Tu dostałam od swojego chłopaka (niestety) prawdziwą kitę! Na co dzień unikam kupowania rzeczy ze skóry czy z prawdziwym futrem. Jednak to był prezent, więc z radością go przyjęłam. Tak naprawdę, gdyby on mi go nie kupił, to ktoś inny by był posiadaczem tej kity, a temu biednemu zwierzątku i tak by to życia nie zwróciło. W każdym bądź razie ogonek jest cudowny, mocno zagrzewa zmarznięte dłonie i wygląda super zarówno podpięty do torebki, jak i kluczy. A i najważniejsze,
Cały swój weekend spędziłam w Zakopanym. Od
kilku lat stał się on praktycznie moim drugim domem i uwielbiam go <3 Dziś
chciałam Wam polecić klika rzeczy jakie warto kupić i zobaczyć w Zakopanym,
jest kilka perełek na które warto zwrócić uwagę <3
Jeżeli
zakupy zimowe - to tylko w Zakopanym, nie warto kupować rękawiczek, kurtek,
sprzętu narciarskiego czy butów zimowych nigdzie indziej. Jest tam ogromny wybór
i wbrew przekonaniu, ceny są bardzo przyjemne, w cale nie wyższe niż innych miastach.
Ja w tym roku skusiłam się na rękawiczki, wybór był przeogromny, mi zależało na
łapkach z polarem w środku. Są bardzo milutkie i przez cały weekend służyły mi
swoim ciepłem. Oprócz tego zauroczył mnie ich wzorek. Cena 20 złotych.
Kity, które są przeurocze, u mnie kosztują 20-40 zł i to sztuczne. Tu dostałam od swojego chłopaka (niestety) prawdziwą kitę! Na co dzień unikam kupowania rzeczy ze skóry czy z prawdziwym futrem. Jednak to był prezent, więc z radością go przyjęłam. Tak naprawdę, gdyby on mi go nie kupił, to ktoś inny by był posiadaczem tej kity, a temu biednemu zwierzątku i tak by to życia nie zwróciło. W każdym bądź razie ogonek jest cudowny, mocno zagrzewa zmarznięte dłonie i wygląda super zarówno podpięty do torebki, jak i kluczy. A i najważniejsze,
Będąc
w Zakopanym koniecznie musicie zajrzeć na Krupówkach do lodziarni Żarneccy.
Maja tam przepyszne desery i lody, które latem sprzedają na gramy, cenowo
wychodzą bardzo korzystnie. Jeśli jesteście fanami lodziarni Grycan to wierzcie
mi Żarneccy są o wiele lepsi. Mam nadzieje, że lodziarnie się rozwiną i
zawitają na np. Śląsk
Ostatnio
pisałam o butiku Caroliny Herrery w Zakopanym. Znalazłam na komputerze zdjęcia
z listopada, zeszłego roku. Jak już pisałam, raz się skusiłam tak wejść, pomimo
iż butik jest cały czas pusty, i spytałam się o breloczek, taki malutki do
kluczy, cena była 349 zł. Tak mnie to przeraziło, że postanowiłam nic tam nie
dotykać i szybko ewakuować się na zewnątrz. To był mój pierwszy i ostatni raz w
środku u Caroliny. Teraz podziwiam ją już tylko na zewnątrz.
A Wy Dziewczyny, często bywacie w Zakopanym? Macie
jakieś swoje ulubione miejsc? Może coś polecacie?
Całuję,
Lina
Byłam raz w Zakopanem, ale na pewno w przyszłości się tam wybiorę ;)
OdpowiedzUsuńw Zakopanym byłam tylko raz i od razu zakochałam się w tym miejscu! Chciałabym kiedyś spędzić tam sylwestra :)
OdpowiedzUsuńcudowna ta kita :) a rękawiczki też prześliczne ♥
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Zakopane :)
OdpowiedzUsuńByłam raz w Zakopanem, ale nie przemówiło do mnie :) Nie przepadam za górami, ale muszę powiedzieć - ładne miasto :) Po prostu nie w moim stylu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
rękawice cudowne:)) jeszcze nigdy w górach nie byłam:/
OdpowiedzUsuńRaz byłam w Zakopanem ale latem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Karpacz zimową porą :)
Rekawiczki są przesłodkie!
rzeczywiście to wspaniałe miejsce, chociaż byłam tam tylko raz :)
OdpowiedzUsuńZakopane lubię, ale nie o tym chciałam napisać...ta czarna sukienka z tapety tak zwanej, przepasana łososiową kokardą, genialna!!!
OdpowiedzUsuńFajny blog, tak btw, lekko się czyta, będę zaglądać częściej;)
Świetne rękawiczki!
OdpowiedzUsuńJa byłam raz :) Piękna kita. Też jestem przeciwniczką naturalnych futer, ale ta jest piękna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Zakopane!:))) Mam do dzisiaj czapkę kupioną XxX lat temu:)
OdpowiedzUsuńW Zakopanem byłam raz, ale na pewno jeszcze tam pojadę *_*
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Zakopane, jak już tam jestem (ostatnio rok temu niestety:( to zawsze idę na placki ziemniaczane sprzedawane na samym dole Krupówek, i troszkę wyżej jest kawiarnia Samanta taka malutka, ale wszystkie ciasta są tam pyszne, i szarlotka z lodami mmmm;D
OdpowiedzUsuńjaka cena
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam zakopane a szczególnie zimą-rzeczy sa naprawde bardzo fajne i widać że cześć z nich jest bardzo ciepła!
OdpowiedzUsuńuwielbiam łazić po okolicznych szlakach:) Samo Zakop[ane jest dla mnie zbyt tłoczne:)
OdpowiedzUsuńUrocza kita:)
na to futerko się czaję od hohohoho;D
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te rękawiczki - są boskie! :) A w Zakopanym byłam tylko raz w życiu! Bliżej mam do Karpacza :)
OdpowiedzUsuńNie do wiary! Przecieram, przecieram i oczom nie wierzę :)
OdpowiedzUsuńKupiłam te same rękawiczki, innego koloru za 35zł! Co prawda, domyślam się ze w sylwestra ceny idą w górę ale że aż tak?!?!
CH widziałam zaraz po otwarciu, sklep jest piękny, panie uprzejme, w okresie poświątecznym zawitały tam tłumy i miałam nawet lekkie wrażenie że brakło im asortymentu żeby zapełnić te stylowe półki :)
Mam podobne odczucia do Twoich, jednak wierze ze wrócę tam za jakiś (oby niedługi) czas po pewne cudo, które wpadło mi w oko juz w listopadzie :)
Pozdrawiam ciepło,
K
fajne rzeczy...uwielbiam futrzaki na zimę
OdpowiedzUsuńUwielbiam góry. Mieszkam zresztą w okolicach Beskidu Niskiego :) Rękawiczki są świetne :)
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńsuper rękawiczki ;dd
OdpowiedzUsuńThanks for stopping by and following! Definitely following you now. Nice post sweety! Keep in touch!xx ♥
OdpowiedzUsuńxoxo
www.fashionholicsparkle.com
podobaja mi sie kitki, tylko że u mnie cena to powyzej 40 zł. a trochę mi szkoda na gadżet na 1 sezon
OdpowiedzUsuńmam spory kawałek do Zakopanego, dawno nie byłam a podobało mi się tam bardzo, mam nadzieję że niedługo się wybiorę:)
OdpowiedzUsuńMmm uwielbiam Zakopane ! Rękawiczki są boskie :) Muszę sobie takie zakupić. Chciałam też powiedzieć, że dodaję do blogrolla :) I będę u Ciebie regularnie kochana :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award. Zajrzyj do mnie po szczegóły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
No to miałaś wrażenia a i zakupy fantastyczne!
OdpowiedzUsuńo nieeeee ja chcę taką kitę ;D w Zakopanym byłam z 3 razy w życiu piękne miejsce!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te wszystkie kramy w Zakopanem :) Wybór rzeczywiście spory i ceny nie są zawyżone. Jak ostatni raz tam byłam to kupiłam sobie skórzane mitenki z futerkiem z królika, kosztowały chyba 30 zł i je uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńA co do takich drogich sklepów to ja też w nich czuję się nieswojo, nie lubię tego wzroku sprzedawczyń jak oglądam czy dotykam jakąś rzecz :D
OdpowiedzUsuńJa tylko raz byłam w Zakopanem. Fajne rękawiczki kupiłaś :))
OdpowiedzUsuńfajne rękawiczki
OdpowiedzUsuńBiedne zwierzątko:(
OdpowiedzUsuńbeautiful pictures!!!!:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupki, fajny blog:))) Obserwuję!
OdpowiedzUsuńpiękne cudeńka i super fotki:D
OdpowiedzUsuńŚwietne nabytki, chcę takie rękawiczki! :)
OdpowiedzUsuńmoja siostra ma sklep w Zakopanem na Fashion Street " Pierre Cardin " mieszkam 40min drogi od Zakopanego wiec mam go juz praktycznie powyzej uszu :)ale i tak go uwilbiam :) Polecam Ci restauracje " WATRA " graja tam członkowie Krywania i taki skrzypek Jan Cygan który na moim ślubie miał występ( znajomy rodziny ) :)
OdpowiedzUsuńNiestety tam mnie jeszcze nie było ;/ A z tego co czytam to szkoda.
OdpowiedzUsuńBlog bardzo fajny ;)
Obserwuję i liczę na rewanż.
http://32litery-swiatksiazki.blogspot.com/
Świetne rękawiczki! Bardzo mi się podobają. W Zakopanem jestem co roku (prawie) w wakacje. ;-)
OdpowiedzUsuńsliczne rekawiczki i calkiem tanie, w sieciowce byloby 2 x drozej:D
OdpowiedzUsuńAle masz śliczne rękawiczki.:P Wyglądają na ciepłe.:P
OdpowiedzUsuńjakie fajne rękawiczki :D
OdpowiedzUsuńW Zakopanym jestem praktycznie co roku, najczęściej w okolicach Walentynek, robimy sobie z Narzeczonym max. 2 dniowy wyjazd. To miasteczko ma swój klimat, który uwielbiam, jednak zafascynowana jestem bardziej Bukowiną Tatrzańską. Bardzooo chciałabym zobaczyć te okolice jesienią... . Z Zakopanego zawsze przyjeżdżam z jakimś fantem :P Kupiłam już grube rękawiczki jednopalcowe z futerkiem, innym razem puchatą czapę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń