Lakiery do paznokci Louboutin
Zaryzykuję stwierdzeniem, że każda z nas doskonale zna i marzy o
szpilkach Louboutin. Buty z czerwoną podeszwą skradły serca milionom kobiet.
Niestety, ceny powodują, że większość z nas pozostawia to w sferze
swoich fantazji. Jednak, dla ogromnych miłośniczek Christiana Louboutina
nadarzyła się okazja, aby mieć coś w swojej kolekcji od projektanta.
źródło |
Jak plotka głosi, sukces Christiana Louboutin rozpoczął się
właśnie od czerwonego lakieru do paznokci. Podczas pracy przy produkcji
szpilek, niesforna pracownica, która po kryjomu malowała paznokcie, na widok
zbliżającego się szefa z nerwów przewróciła flakonik z lakierem. I tak o to
czerwony kolor zalał podeszwę szpilek Louboutina. Projektant był zachwycony
efektem. I tak pozostały one na zawsze czerwone :)
źródło |
Lakiery kosztują 50 $ i są dostępne w amerykańskich sklepach
Sephora. Cena jest wyjątkowo wysoka, dla porównania lakiery Diora czy Chanel
można już kupić od 30$.
Kolekcja zawiera 30 kolorów. Wszystkie są
inspirowane słynnymi szpilkami Louboutina. Popisowym kolorem jest oczywiście
Rouge Louboutin -krwista czerwień, znajdująca sie na podeszwach butów.
Flakonik - smukły, elegancki i drapieżny, zdecydowanie przyciąga
uwagę. Inspirowany słynnym szpilkom z 20 centymetrowym obcasem. Wygląd ma
nawiązywać do słynnego erotycznego kabarety paryskiego - Crazy Horse. Każda
tancerka występująca na deskach teatru, ma na sobie szpilki Louboutin. Zresztą
przedsmak klimatu tych spektakli, możemy podziwiać w teledysku Beyonce
"Partition"- oczywiście Louboutin tez są obecne ;)
Producent zapewnia, iż lakiery są wykonane
z najlepszych składników. Mocno napigmentowana mikstura o przyjemnej
konsystencji ma zapewnić piękny efekt już po nałożeniu pierwszej warstwy
lakieru.
źródło |
Istnieje też oczywiście wersja limitowana - ekskluzywna.
Przykładowo, ten flakonik powyżej, pięknie zapakowany i ozdobiony kamieniami,
kosztuje bagatela 2200 złotych,
Coś czuję, że nakładanie lakieru na
paznokcie od Louboutina to czysta przyjemność. A chodzenie w czerwonych
paznokciach od Christiana nadaje temu całkowicie nowy charakter. To już nie
tylko seksowna i kobieca klasyka, to również prestiż i ogromny luksus.
Nie ukrywam, bardzo bym chciała kupić ten lakier,
jednak, nie wiem czy bardziej by mi służył jako kosmetyk, czy ozdoba? ;)
P.S. Dziewczyny, czy orientujecie się, czy te lakiery są już może w sprzedaży w Polsce? Sama się jeszcze z nimi nie spotkałam, a wszystkie informacje na ich temat prowadzą do Ameryki :(
Taki lakier wygląda odjazdowo :)
OdpowiedzUsuńCena jest straszna, ale opakowanie lakieru nieziemskie :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jako ozdoba :-) Przyznać trzeba, że opakowanie samo w sobie jest piękne, ale wersja limitowana - bajeczna!
OdpowiedzUsuńCena szalona, nawet w złotówkach pewnie byłoby mi szkoda :D No ale za luksus trzeba zapłacić, to fakt ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie, ale cena straszna. I mam wrażenie, że tym szpicem wcale dobrze się nie maluje...
OdpowiedzUsuńOMG:D bajka w wersji maxi:)
OdpowiedzUsuńButelki śliczne, wyglądają jak krasnale w czapeczkach, ale malowanie paznokci takim pędzelkiem wydaje się dosyć niewygodne :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się taka wymyślna buteleczka z louboutin :D
OdpowiedzUsuńŚliczna buteleczka! Ale cena ! Uhhhu nawet jak bym była milionerką bym go nie kupiła . szkoda kasy :D Ale kolory naprawdę ładne !
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga : 3Natalia3fashion.blogspot.com
Pozdrawiam!
Piękności, to fakt :) Ale moje zboczenie kosmetyczne zaczyna się odzywać- zastanawiam się, jaki jest skład INCI? :D
OdpowiedzUsuńa ja sie chyba nie skusze... ta cena jednak mnie podlamala...
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie. Szczególnie wersja limitowana.
OdpowiedzUsuńCena okropna, ale kolory świetne, zwłaszcza te pierwsze i ostatnie ;)
OdpowiedzUsuńCoś dla prawdziwych koneserów lakierowych :)
OdpowiedzUsuńznajdą się pewnie i na to chętni, aczkolwiek wg mnie mogłyby służyć jedynie za ozdobę :)
OdpowiedzUsuńo mamo!
OdpowiedzUsuńWow!
OdpowiedzUsuńTrochę nieporęczne, ale super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, używając go czułoby się luksus. Ale cena powalająca! :)
OdpowiedzUsuń