Ku przestrodze, dla poszukających tanich szpilek Louboutin..


Cześć Dziewczyny, 

         Parę dni temu o mało nie nabrałam się na podrobione buty Christiana Louboutina. O cudownych czerwonych podeszwach marzę od zawsze -  nie raz Wam o tym pisałam. Widziałam już masę podróbek torebek i chust Louisa Vuittona, Chanel czy Diora - są łatwo dostępne np. w Turcji czy Egipcie, ale nie tylko, w internecie w Polsce można je bez problemu znaleźć i kupić. Ale nigdy przenigdy nie spotkałam się z podrobionym Louboutinem! 


W domyśle chodziło mi dosłownie o ten fason i kolor..

         Od kilku miesięcy śledziłam zawzięcie allegro, aby wreszcie zainwestować w szpilki  Louboutin. Przyrzekłam sobie, że chociaż używane, ale jedną parę muszę mieć. Tak przyzwyczaiłam się do allegrowych cen ok 500-700 złoty, że moja czujność została uśpiona. Do czasu gdy znalazłam cudowne Pigalle w kolorze nude, za uwaga - 400zł. W dodatku nowe! Byłam w szoku, zdjęcia pięknie wykonane, a w ofercie było napisane, że są nie udanym prezentem – za mały rozmiar. 

         Gdy już miałam napisać, że je kupuję, zastanowił mnie fakt czy a) ta osoba, która to sprzedaje nie wie co ma, czy b) trafiła na naiwną idiotkę.
Jak się okazała, odpowiedź b była trafna.

       Z racji tego, że zawsze byłam przesadnie oszczędna, a wydawanie jakiejkolwiek większej sumy dosłownie mnie bolało, postanowiłam przemyśleć zakup i upewnić się czy są oryginalne. Poszperałam w internecie i co się okazało – na naszym allegro jest 90% PODRÓBEK! A ceny tych niewiele wartych szpilek są przeraźliwie za wysokie! Dziewczyny nie dajcie się nabrać! Te buty nie są warte nawet 100 zł..

         Gdyby nie filmik Baby Jane Hudson, nie wiem jak moja historia by się zakończyła. Serdecznie Was zachęcam do obejrzenia. Bardzo konkretnie omówione przez Baby Jane, która ma oryginalne z Paryża i oryginalne z Chin..





Szybka ściąga dla ciekawskich i zainteresowanych, przeglądając allegro zwróćcie uwagę na:





-  popsute pudełka, które w podróży z Chin się zniszczyły (oryginalne Christiana Louboutina są bardzo dobrej jakości, twarde i porządne)




- Woreczki ochronne, zawsze dwie sztuki, na allegro często jeden woreczek i kolor też nie ten..



- LOGO pod butem uderzająco…różne? (vero cuoio - w oryginale tego napisu nie znajdziemy) 




- Obcas – w przypadku modelu Pigalle jest prosty (prostopadły do ziemi) w przypadku allegro już nie koniecznie..








Postanowiłam sobie już raz na zawsze dać spokój z allegro i zakupiłam sobie szpilki podobne do PigalleLouboutina z Deezee.
Przynajmniej wiem co dostane <3 
Już się nie mogę doczekać przesyłki! 


Lina

33 komentarze:

  1. Jeżu, Pigalle są prześliczne. A czerwona podeszwa i mnie się marzy. :]
    Ze zdjęciami na aukcjach bywa różnie. Nie każdy sprzedawca (a zdecydowana większość tego nie robi) wstawia zdjęcia zrobione przez siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie kupuje na allegro w ogóle, mnóstwo 'fejków' niestety:/ Ale świetne buty!:) Jak sobie pomyślę, że już nie będe mogła chodzić na obcasach, przez mój kręgosłup to chce mi sie płakać :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobrze, ze się nie skusiłaś!!!

    Kto sprzedawałby oryginalne loubotiny za 700 zeta?! A nawet za te 500-700?

    Ta osoba musiałaby naprawdę... za dużo pieniędzy mieć albo inną przypadłość. ;-) Względnie buty musiałyby być uszkodzone.
    Spotkałam się kiedyś z pomysłem zakupienia, ale pokazałam tej osobie, ile to kosztuje naprawdę i się ogarnęła. Przeraża mnie ilość podróbek (nie tylko tego) na Allegro, nie kupuje tam.

    Tu jest strona Loubotina europejska:
    http://eu.christianlouboutin.com/
    Ceny w funtach, można skonwertować np. tutaj:
    http://reporter.pl/s/kursy-walut.php

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama byłam w szoku. Nie przypuszczałam, że buty Louboutina są tak licznie podrabiane..;/ Dzięki rozejrzę się, ale chyba z zakupem poczekam jeszcze.. kilka lat ;)

      Usuń
  4. Własnie takie buty za 700 zł ??! CEna to już najgłosniejszy sygnał ze to nie oryginał , nikt normalny nie oddałby ich za taką kasę !
    Brawo za rozsądek :) Noszenie podróbek jest dla mnie ochydne ! wolę miec cos z sieciówki niż "udawać" że mam coś markowego .
    Pozdrawiam i gratuluje dobrej decyzji ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że decydowanie lepiej mieć coś podobnego, niż wydać tyle kasy na podróbkę. Dobrze, że Twoja czujność i rozsądek zwyciężyły :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne buty!
    Jednak trzeba bardzo uważać przy zakupach oryginałów...

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi też się marzą buciki od Mistrza... Ale bez przymiarki bałabym się kupić jakiekolwiek buty;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj marzą mi się oryginalne Louboutin'y, ale nawet jak na allegro kosztują 700zł to pewnie podróbki, bo dużo więcej kosztują :(
    filmik obejrzałam z zaciekawieniem ;)
    To pokaż się w nowych szpilkach deezee jak już je dostaniesz :D
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. jak już inwestować to tylko w pewnym źródle, chyba bym się bała na allegro, swego czasu naszukałam się chusty mc quenna, w końcu zrezygnowałam za duże było ryzyko podróbki, mam nadzieję, że w końcu kiedyś będą Twoje:]

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię allegro, ale niczego markowego jeszcze nigdy tam nie kupiłam. Za duże ryzyko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne te jasne szpilki :)
    Mega przydatny post, teraz już będę uważać ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. hej, napiszesz mi jak pijesz drozdze z kubusiem? jak rozpuszczasz itp. :) ?

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje marzenie !!! :) Świetny post !
    zapraszam do mnie w wolnej chwili,jeśli blog się spodoba zachęcam do obserwowania,na pewno się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuje za radę! A na allegro jest multum podrób!
    Obserwuje i liczę na to samo:)

    OdpowiedzUsuń
  15. ale masz oko, dobrze, że zauważyłaś :)) rady przydatne, trzeba zwracać uwagę na podróbki, są na każdym kroku..

    OdpowiedzUsuń
  16. Przydatny filmik. Najgorsze jest to pisanie, że ORYGINALNE, a takie nie są, obok oryginalnych nawet nie stały.

    OdpowiedzUsuń
  17. lepiej kupic nieoryginalne niż drogie beznadziejne podróbki

    OdpowiedzUsuń
  18. jeśli bym chciała kupić oryginalne to poszłabym do firmowego sklepu albo zam ówiła na oficjalnej stronie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdecydowanie lepiej kupić produkt bez metki, niż chińską podróbę. Napisz koniecznie czy wersja z Deezee będzie wygodna. Na zdjęciu prezentują się świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Podrabianie jest straszne. Nieraz wolę iść do salonu i zakupić sobie produkt który chcę niz zamawiać z allegro czy innych stron gdzie nie wiadomo co mi przyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. wow dobre ostrzeżenie!
    ja na allegro chcialam kupic apaszkę McQueena.... dobrze, że tego nie zrobiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo przydatny post żeby nie "nadziać" się na podróby :)

    może obserwujemy:)?

    OdpowiedzUsuń
  23. to dobrze, że przemyślałaś zakup

    OdpowiedzUsuń
  24. dokładnie tak jest z tym allegro ;/////// nie ma co zamawiac i szukac tam tego typu rzeczy, jest masa oszustów!

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobrze, że się nie zdecydowałaś na zakup..

    OdpowiedzUsuń
  26. Dobrze, że nie dałaś się nabrać;) Z allegro i ogólnie z zakupami przez internet trzeba uważać:( Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
    ksiazkoteka.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. wszędzie próbują nam wepchnąć shit :)

    OdpowiedzUsuń
  28. może któraś z Was wie czy w ogóle warto brać pod uwagę tą stronę? http://www.ukjimmychoocheapsale.com/christian-louboutin-fifi-strass-spikes-100mm-bridal-shoes-silver-p-2263:c5cf061c79301e2844fb0532e733ca61.html

    OdpowiedzUsuń
  29. Komu one się nie marzą ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Przecież w tych butach nie da się chodzić... masakra. nie można znaleźć fajnej, skórzanej alternatywy? Żeby te buty wygodne były i dobrej jakości? bmbutik.pl/czolenka/387-cristofoli-verona-nero.html

    OdpowiedzUsuń