Ku przestrodze, dla poszukających tanich szpilek Louboutin..
33
Moda
Cześć Dziewczyny,
Parę dni temu o mało nie nabrałam się na
podrobione buty Christiana Louboutina. O cudownych czerwonych podeszwach marzę od zawsze - nie raz Wam o tym pisałam. Widziałam już masę
podróbek torebek i chust Louisa Vuittona, Chanel czy Diora - są łatwo dostępne np. w Turcji czy
Egipcie, ale nie tylko, w internecie w Polsce można je bez problemu znaleźć i kupić. Ale nigdy przenigdy nie spotkałam się z podrobionym
Louboutinem!
W domyśle chodziło mi dosłownie o ten fason i kolor.. |
Od kilku miesięcy śledziłam zawzięcie
allegro, aby wreszcie zainwestować w szpilki Louboutin. Przyrzekłam sobie, że chociaż używane,
ale jedną parę muszę mieć. Tak przyzwyczaiłam się do allegrowych cen ok 500-700 złoty, że
moja czujność została uśpiona. Do czasu gdy znalazłam cudowne Pigalle w kolorze
nude, za uwaga - 400zł. W dodatku nowe! Byłam w szoku, zdjęcia pięknie
wykonane, a w ofercie było napisane, że są nie udanym prezentem – za mały rozmiar.
Gdy już miałam napisać, że je kupuję,
zastanowił mnie fakt czy a) ta osoba, która to sprzedaje nie wie co ma, czy b)
trafiła na naiwną idiotkę.
Jak się okazała, odpowiedź b była trafna.
Z racji tego, że zawsze byłam przesadnie
oszczędna, a wydawanie jakiejkolwiek większej sumy dosłownie mnie bolało,
postanowiłam przemyśleć zakup i upewnić się czy są oryginalne. Poszperałam w internecie
i co się okazało – na naszym allegro jest 90% PODRÓBEK! A ceny tych niewiele
wartych szpilek są przeraźliwie za wysokie! Dziewczyny nie dajcie się nabrać! Te buty nie są warte nawet 100 zł..
Gdyby nie filmik Baby Jane Hudson, nie wiem jak moja historia
by się zakończyła. Serdecznie Was zachęcam do obejrzenia. Bardzo konkretnie omówione przez
Baby Jane, która ma oryginalne z Paryża i oryginalne z Chin..
Szybka ściąga dla
ciekawskich i zainteresowanych, przeglądając allegro zwróćcie uwagę na:
- popsute pudełka, które w podróży z Chin się zniszczyły
(oryginalne Christiana Louboutina są bardzo dobrej jakości, twarde i
porządne)
- Woreczki ochronne,
zawsze dwie sztuki, na allegro często jeden woreczek i kolor też nie ten..
- LOGO pod butem
uderzająco…różne? (vero cuoio - w oryginale tego napisu nie znajdziemy)
- Obcas – w przypadku
modelu Pigalle jest prosty (prostopadły do ziemi) w przypadku allegro już nie
koniecznie..
Postanowiłam sobie już
raz na zawsze dać spokój z allegro i zakupiłam sobie szpilki podobne do PigalleLouboutina z Deezee.
Przynajmniej wiem co dostane <3
Już się nie mogę doczekać przesyłki!
Lina
Jeżu, Pigalle są prześliczne. A czerwona podeszwa i mnie się marzy. :]
OdpowiedzUsuńZe zdjęciami na aukcjach bywa różnie. Nie każdy sprzedawca (a zdecydowana większość tego nie robi) wstawia zdjęcia zrobione przez siebie.
ja nie kupuje na allegro w ogóle, mnóstwo 'fejków' niestety:/ Ale świetne buty!:) Jak sobie pomyślę, że już nie będe mogła chodzić na obcasach, przez mój kręgosłup to chce mi sie płakać :(
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, ze się nie skusiłaś!!!
OdpowiedzUsuńKto sprzedawałby oryginalne loubotiny za 700 zeta?! A nawet za te 500-700?
Ta osoba musiałaby naprawdę... za dużo pieniędzy mieć albo inną przypadłość. ;-) Względnie buty musiałyby być uszkodzone.
Spotkałam się kiedyś z pomysłem zakupienia, ale pokazałam tej osobie, ile to kosztuje naprawdę i się ogarnęła. Przeraża mnie ilość podróbek (nie tylko tego) na Allegro, nie kupuje tam.
Tu jest strona Loubotina europejska:
http://eu.christianlouboutin.com/
Ceny w funtach, można skonwertować np. tutaj:
http://reporter.pl/s/kursy-walut.php
Sama byłam w szoku. Nie przypuszczałam, że buty Louboutina są tak licznie podrabiane..;/ Dzięki rozejrzę się, ale chyba z zakupem poczekam jeszcze.. kilka lat ;)
UsuńWłasnie takie buty za 700 zł ??! CEna to już najgłosniejszy sygnał ze to nie oryginał , nikt normalny nie oddałby ich za taką kasę !
OdpowiedzUsuńBrawo za rozsądek :) Noszenie podróbek jest dla mnie ochydne ! wolę miec cos z sieciówki niż "udawać" że mam coś markowego .
Pozdrawiam i gratuluje dobrej decyzji ;)
Myślę, że decydowanie lepiej mieć coś podobnego, niż wydać tyle kasy na podróbkę. Dobrze, że Twoja czujność i rozsądek zwyciężyły :)
OdpowiedzUsuńPiękne buty!
OdpowiedzUsuńJednak trzeba bardzo uważać przy zakupach oryginałów...
Mi też się marzą buciki od Mistrza... Ale bez przymiarki bałabym się kupić jakiekolwiek buty;)
OdpowiedzUsuńOj marzą mi się oryginalne Louboutin'y, ale nawet jak na allegro kosztują 700zł to pewnie podróbki, bo dużo więcej kosztują :(
OdpowiedzUsuńfilmik obejrzałam z zaciekawieniem ;)
To pokaż się w nowych szpilkach deezee jak już je dostaniesz :D
buziaki
jak już inwestować to tylko w pewnym źródle, chyba bym się bała na allegro, swego czasu naszukałam się chusty mc quenna, w końcu zrezygnowałam za duże było ryzyko podróbki, mam nadzieję, że w końcu kiedyś będą Twoje:]
OdpowiedzUsuńLubię allegro, ale niczego markowego jeszcze nigdy tam nie kupiłam. Za duże ryzyko :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te jasne szpilki :)
OdpowiedzUsuńMega przydatny post, teraz już będę uważać ;)
hej, napiszesz mi jak pijesz drozdze z kubusiem? jak rozpuszczasz itp. :) ?
OdpowiedzUsuńMoje marzenie !!! :) Świetny post !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili,jeśli blog się spodoba zachęcam do obserwowania,na pewno się odwdzięczę :)
Dziękuje za radę! A na allegro jest multum podrób!
OdpowiedzUsuńObserwuje i liczę na to samo:)
ale masz oko, dobrze, że zauważyłaś :)) rady przydatne, trzeba zwracać uwagę na podróbki, są na każdym kroku..
OdpowiedzUsuńFajne buty ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatny filmik. Najgorsze jest to pisanie, że ORYGINALNE, a takie nie są, obok oryginalnych nawet nie stały.
OdpowiedzUsuńlepiej kupic nieoryginalne niż drogie beznadziejne podróbki
OdpowiedzUsuńjeśli bym chciała kupić oryginalne to poszłabym do firmowego sklepu albo zam ówiła na oficjalnej stronie:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej kupić produkt bez metki, niż chińską podróbę. Napisz koniecznie czy wersja z Deezee będzie wygodna. Na zdjęciu prezentują się świetnie!
OdpowiedzUsuńMądra z Ciebie dziewczyna!
OdpowiedzUsuńPodrabianie jest straszne. Nieraz wolę iść do salonu i zakupić sobie produkt który chcę niz zamawiać z allegro czy innych stron gdzie nie wiadomo co mi przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńwow dobre ostrzeżenie!
OdpowiedzUsuńja na allegro chcialam kupic apaszkę McQueena.... dobrze, że tego nie zrobiłam :P
bardzo przydatny post żeby nie "nadziać" się na podróby :)
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy:)?
to dobrze, że przemyślałaś zakup
OdpowiedzUsuńdokładnie tak jest z tym allegro ;/////// nie ma co zamawiac i szukac tam tego typu rzeczy, jest masa oszustów!
OdpowiedzUsuńDobrze, że się nie zdecydowałaś na zakup..
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie dałaś się nabrać;) Z allegro i ogólnie z zakupami przez internet trzeba uważać:( Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńksiazkoteka.bloog.pl
wszędzie próbują nam wepchnąć shit :)
OdpowiedzUsuńmoże któraś z Was wie czy w ogóle warto brać pod uwagę tą stronę? http://www.ukjimmychoocheapsale.com/christian-louboutin-fifi-strass-spikes-100mm-bridal-shoes-silver-p-2263:c5cf061c79301e2844fb0532e733ca61.html
OdpowiedzUsuńKomu one się nie marzą ;)
OdpowiedzUsuńPrzecież w tych butach nie da się chodzić... masakra. nie można znaleźć fajnej, skórzanej alternatywy? Żeby te buty wygodne były i dobrej jakości? bmbutik.pl/czolenka/387-cristofoli-verona-nero.html
OdpowiedzUsuń