Braun Satin Hair IONTEC
Cześć Dziewczyny,
- Cena
: 90 – 130 złotych,
Od dwóch lat jestem
szczęśliwą posiadaczką szczotki do włosów z firmy Braun Satin Hair IONTEC.
Słyszałyście kiedyś o niej? Jeśli Wasze
włosy są matowe, pozbawione blasku, plączą się, są przesuszone i „puszą się”,
to ta szczotka jest dla Was stworzona! Dzięki wypuszczanym jonom wygładza i dodaje blasku włosom!
Kilka słów o szczotce..
- Ma
bardzo wygodną rączkę, jest dość ciężka, co powoduje wygodne czesanie,
- Jest
na bateryjki (2 paluszki),
- Szczotkę
można myć, za pomocą wyciąganej główki (więc jest bardzo higieniczna),
- Gdy
jest włączona świeci się na zielono, nie dość, że to cudownie wygląda, to jeszcze
dodatkowo pomaga nam nie zapomnieć o jej wyłączeniu,
- Nie
szarpie,
- Najlepsze
efekty widać po umyciu włosów, gdy je wysuszymy, wtedy efekt wygładzenia jest
znaczny, błyszczą się i są mięciutkie w dotyku,
- Przy
jej używaniu, możesz zapomnieć o elektryzowaniu się włosów,
Pomimo iż w internecie
możemy znaleźć wiele niezbyt przychylnych opinii, ja uważam, że jest warta
swojej ceny i jest bardzo dobra. Niektórzy myślą, że jak kupią sobie szczotkę z
jonowaniem to od razu będą mieć włosy po łopatki w idealnym stanie.. Cudów nie
zdziała nic, jak nie zaczniemy porządnie dbać o włosy. Nie zastąpi nam odżywek,
maseczek, serum do włosów czy tabletek ze skrzypem :)
zdjęcie: www.polki.pl
zdjęcie: www.modny-dom.pl
A Wy macie swoją
ukochaną szczotkę do włosów ? Słyszałyście o niej? Może też jesteście szczęśliwymi posiadaczkami tej ?
Całuję,
Lina
Bardzo mnie zaciekawiłaś tą szczotką :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam ani nie widziałam tej szczotki nigdy , miła odmiana dla wszechobecnego Tangle Teezera ;)
OdpowiedzUsuńale extra:) genialne:D
OdpowiedzUsuńale się fajnie świeci;D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o niej ale jest bardzo ciekawa i zaintrygowała mnie i to bardzo ta szczotka. Ja jeszcze nie znalazłam takiej z której była bym w 100% zadowolona:)
OdpowiedzUsuńByła byś zainteresowana wspólną obserwacją?
nie słyszałam o tej szczotce, ale mam taką o szerokich zębach i idealnie rozczesuje moje suche włosy:)
OdpowiedzUsuńszczotka wydaje się być idealna, gdyby nie ta cena :( no ale coś za coś
OdpowiedzUsuńja się zastanawiam nad Tangle Teezer i cały czas coś znajdują się inne wydatki;]
Pierwszy raz widzę taką szczotkę, niezły szok przeżyłam, gdy zobaczyłam, że jest na baterie :P
OdpowiedzUsuńnie słyszałam nigdy o tej szczotce, zaciekawiłaś mnie :P
OdpowiedzUsuńco to ludzie nie wymyślą :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o takich szczotkach, ale jakoś nie wierzę w działanie takich cudaków :D
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie widziałam takiej szczotki, ale mam swoją ulubioną :) Jedną ukochaną, która potrafi rozczesać moje loki :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, chyba trudno byłoby mi wydać tyle pieniędzy na szczotkę do włosów... ale koniec elektryzowania brzmi bardzo kusząco ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie dowiedziałam się, że coś takiego istnieje! :-) Ciekawe! Dziękuję za miły wpis! Pozdrawiamy, Lucy & Martyna
OdpowiedzUsuńnie przywiązuję wagi do szczotek, mam swój grzebień z szeroko rozstawionymi zębami
OdpowiedzUsuńWcześniej nie słyszałam o tej szczotce i póki co raczej na nią nie zachoruje. Ale jak wiadomo, do niektórych rzeczy się dojrzewa :-P więc kto wie w przyszłości :-)
OdpowiedzUsuńJa używam drewnianego grzebienia z The Body Shop :)
OdpowiedzUsuńJa używam Tangle Teezera:-)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o jej istnieniu. Mam jedynie TT i nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńWczoraj widziałam ją w Pani Gadżet, bardzo mnie zaintrygowała ;-)
OdpowiedzUsuńhmm pierwsze widzę ale już mi się podoba, tym bardziej że mam długie włosy. Ale nie za długie wg tego Pana :)
OdpowiedzUsuń