Michelle Obama - Dama Stylu

Cześć dziewczyny,

„Wraz z przyjściem na świat, Michelle stała się wcieleniem tego, co sprzeczne: dyskryminacji i możliwości, przeciwności losu i walki, bierności i działania; wcieleniem wszystkiego, co składa się na historię czarnoskórych w Ameryce. Na historię Ameryki w ogóle” – Liza Mundy

W związku z wyborami prezydenckimi w Ameryce przyrzekłam sobie, że jeżeli wygra Barack Obama, to napisze o jego niesamowitej żonie – Michelle Obamie. I tak też się stało, z czego się bardzo cieszę. Już po pierwszej kadencji Michelle ogłoszono najlepiej ubraną kobietą – zarówno jej udzielenie się w politykę i pomoc humanitarną, jak i jej stylizacje, były niesamowite. Potrafiła pokazać się w sukience z H&M jak i projektach najlepszych (głownie amerykańskich) projektantów i robić ogromne wrażenie. Dla mnie to ikona stylu i elegancji XXIw.

Kilka słów o Michelle Obama

Michelle Obama ma 48 lat, urodziła się w Chicago. Dzięki wybitnej inteligencji, ambicji i samozaparciu ukończyła Princeton, a potem prestiżową Harvard Law School. Została wziętym radcą prawnym w Sidney Austin (gdzie poznała Baracka) lecz wolała zajmować się szkoleniem liderów grup społecznych. Ma tytuł doktora nauk prawniczych. Michelle została pierwszą w historii czarnoskórą pierwszą damą. Wiele osób twierdzi, że jej silny charakter spowodował, że Barack wygrał wybory prezydenckie. Ja  w to wierze, bo przecież kobieta jest przyszłością mężczyzny ;)

       "Dąży z determinacją do celu, jest superambitną osobą, dzielącą z mężem wizję wielkiej zmiany społecznej i skłonną do poświęceń w imię urzeczywistnienia tej wizji" – Liza Mundy

MICHELLE OBAMA CIEKAWOSTKI

-  Brat Michele Obamy jest trenerem męskiej drużyny koszykówki na Uniwersytecie w Oregonie.

-  Barack Obama był podwładnym Michelle w kancelarii prawnej.

-  Michelle Obama wzięła udział w kampanii wyborczej swojego męża. Wygłosiła przemówienie do rodaków, w którym zachęcała do głosowania na Baracka.

-  Została uznana przez pismo „Vanity Fair” za jedną z najlepiej ubranych kobiet na świecie.

-  Barack Obama nazywa ją „The Boss” (Szefową)

Michelle Obama i jej najpiękniejsze stylizacje

Jak już wcześniej napisałam, Pierwsza Dama zawsze wygląda elegancko i dostojnie. Zdecydowanie reprezentuje wizerunek prosty, klasyczny i bardzo kobiecy. Michelle Obama jest ikona stylu, a jej stylizacje często przypominają współczesną księżniczkę. Żona prezydenta najczęściej wybiera Amerykańskich projektantów, a wśród jej ulubionych należy wymienić projektanta Michael Korsa. Żona prezydenta często też pokazuje się w tańszych stylizacjach np. z H&M.  

1.   Pierwszą jaką Wam zaprezentuję to moja ulubiona suknia (kojarzy mi się z księżniczka Anastacia z bajki, pamiętacie?) projektu Petera Soronen. Michelle założyła ją na elegancki obiad z prezydentem Meksyku. Zwróćcie uwagę na materiał i bardzo ozdobny pas. Moim zdaniem wyglądała idealnie. Pięknie dobrany makijaż i fryzura.

2.    Kolejna stylizacja to czerwona suknia od Alexandera McQueen. Pierwsza Dama Ameryki założyła ja na obiad z prezydentem Chin. Czyż nie wyglądała jak księżna? ;)

3.    Biała suknia Toma Forda, kultowa już stylizacja Mrs. Obama. Założyła ja na obiad z sama Królową Wielkiej Brytanii. Zwróćcie uwagę na słodką kokardkę i przepiękne kolczyki;)

4.    Suknia Indyjsko-Amerykańskiego projektanta Naeema Khana. Założona na obiad z premierem Indii. Suknia bardzo pracochłonna wyszywana własnoręcznie. Prawda, że cudowna?

5.    Kolejna suknia od Petera Soronena. Czarno-srebrna, prosta, klasyczna i do tego piękne korale. Cudowna stylizacja, piękne dodatki.

6.    Najważniejsza stylizacja Michelle Obamy. Suknia z inauguracji Prezydenta projektu Jansona Wu. To była najważniejsza noc i najważniejszy taniec. Reprezentowali się GENIALNIE!

7.    Na koniec dwie, tańsze, stylizacji Mrs. Obama. Równie piękne, kobiece i klasyczne ;) Sukienki pochodzą z sieciówki H&M.

 Michelle Obama to żywa legenda. Niesamowicie inspirująca i motywująca postać. Jest żywy dowodem, że sukces zależy od nas samych i jest do zdobycia J oraz, że do sukcesu mężczyzny, MY drogie Panie, najwięcej się przyczyniamy.

Całuję,

Lina