Torebka stworzona przez Christiana Louboutina i Louisa Vuittona - HIT


Zastanawiałyście się może kiedyś, jaki byłby efekt współpracy Louboutina z Vuittonem?

Ja zdecydowanie, nawet nie brałam pod uwagę takiej możliwości.


Do współpracy doszło. A jej skutkiem – jest najcudowniejsza torebka z monogramem LV i czerwonym spodem ! 



Torebka, istne arcydzieło, jest warte ponad pięć tysięcy dolarów! Cena kompletnie nie zniechęca klienteli, oczywiście tej bardziej zamożnej. Na ulicach Nowego Jorku możemy już spotkać Jessicę Albę, Angelinę Jolie czy Mariah Carey w wyśmienitym towarzystwie.

"For me, the bag had to be a combination of two DNAs: my own and Louis Vuitton’s. Then I really began to think about what would be a marriage between the two…"
C. Louboutin 

Elegancka, nieprzyzwoicie stylowa torebka wykonana jest w całości ze skóry cielęcej. Łączy ze sobą klasyczne modele LV z lekką ekstrawagancją Paryskiego projektanta Christiana Louboutina. 

Precyzyjnie wykonana, z dbałością o najmniejsze detale, największe wrażenie robi w środku. Jest tak zaprojektowana, aby każdy centymetr damskiej torby służył optymalizacji organizacji. Dwie przegródki, kilka kieszeni i miejscę na smartfona powoduje, że utrzymywanie porządku w torbie, jest dziecinnie łatwe. 

Torba wizualnie dzieli się na dwie części  - jedna  część poświęcona klasycznemu monogramowi LV, a druga pokryta jest w charakterystycznym kolorem dla Louboutina – czerwonym. 

Dawno, już tak mnie nie ściskało z zazdrości 



Torebka stworzona przez Christiana Louboutina i Louisa Vuittona
1 2 3


11 komentarzy:

  1. Neeeeeeeeee, szczerze mówiąc wolę delikatne, gładkie torebki - bez żadnych monogramów. Na prawdę mi się nie podobają :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak uważam, wolę bardziej uniwersalne, jednokolorowe bez monogramów.

      Usuń
  2. To klasyk, ale z drugiej strony ociera się o granicę kiczu. Nie zmienia to jednak faktu, że takie dzieło jest moim marzeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do LV ale chętnie bym przyjęła Michaela Korsa a z bardziej dekadenckich chciałabym Celine <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Za dużo się dzieję, ale ta czerwona już wygląda nieco lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W środku super, ale motyw LV nigdy specjalnie mi się nie podobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Torba mimo, że jednak nie wpasowuje się w moją estetykę, to jednak ma w sobie coś przyciągającego, nie da się ukryć, że tak dwa wielkie nazwiska robią swoje i choć gdyby to była najbrzydsza torba na świecie i tak znalazłaby swoje zwolenniczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się z poprzedniczką , każdą torebkę można sprzedać pod warunkiem,ze jest znana i wtedy nabywców brakować nie będzie;)
    Przykład słynna torebka papierowa Chanel,która wyglądała jak torebka papierowa na kilka owoców /warzyw a kosztowała 1000$ :)

    Buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń