Luksus ma kształt sukni!
19
Moda
,
Porady i sekrety
Która
z nas nie kocha luksusu? Tych przeraźliwie drogich, świecących diamentów czy ociekających
bogactwem projektów? A i najważniejsze, oczywiście, wszystko musi być unikatowe.
Każda z nas pewnie po cichu i o tym marzy. Ja, oczywiście też, więc dzisiaj
rozmarzyłam się o najdroższych sukienkach świata. Jakby to było mieć je na
sobie? A wyobrażacie sobie mieć je w szafie? Chyba przydałby się nam sejf
rozmiarów szafy! Totalna abstrakcja!
Szukając
informacji o najdroższych sukniach świata zainteresowały mnie 4 z nich. Zacznę
od najdroższej, ale czy najlepszej.. osąd pozostawiam Wam, ja chyba jestem po
prostu dusigrosz!
Suknia
projektu Fai Sola Abdullacha, jest warta 30 milionów dolarów!! A na przepięknej
tkaninie wyszytych jest 721 diamentów pochodzących od prestiżowego jubilera,
którego wielbi między innymi Jennifer Lopez. Kto wie, może kiedyś ją w niej
zobaczymy?
…niestety tej perełeczki
znalazłam tylko jedno zdjęcie, a szkoda, z chęcią przyjrzałabym się jej bliżej!
I jeszcze ten grymas na twarzy modelki, czyżby się jej nie podobała?
Kolejna
suknia, w kształcie syreny, pochodzi od ukraińskiej projektantki Debbie
Wingham. Suknia jest warta 5,5 miliona dolarów. Była szyta w całości ręcznie, a
jej produkcja zajęła pół roku. Jest wypełniona diamentami i białym złotem, jej
waga to 14 kilogramów! Tu pozwolę sobie na wtrącenie swojego zdania – jest przepiękna!
Następna,
jako trzecia znalazła się na mojej liście suknia, jakże ironicznie „skromna”, Samanthy
Mumba. Piosenkarka założyła ją w 2004 roku na premierę „Spider Man 2” – suknia nawiązuję
do filmu, jest zrobiona w kształcie pajęczyny. Kosztowała 5 milionów funtów i
ma 3 tysiące diamentów!
Ostatnia
to dosłownie czyste złoto. Powstawała dwa lata, a jej projektantem był Jad Gahandour.
Jest w pełni wykonana z 18–sto karatowego złota i diamentów. Jej koszt to
bagatela 1,5 miliona dolarów. Któraś chętna na nią? Ma tylko jeden malutki minus
– waży 14 kilogramów!
To co Dziewczyny, która
jest wasza? ;)
Całuję,
Lina
Czarna suknia, coś pięknego!
OdpowiedzUsuńdruga suknia jest cudowna! aż się rozmarzyłam <3
OdpowiedzUsuńmimo, że nie jest to krój na moją "figurę"
no i ostatnia też piękna
ale ciekawe czy czuć po włożeniu to, że suknia tyle waży
;*
chyba te 14 kg jest najlepsze :) ale na siedząco :))to raczej taka sztuka dla sztuki chyba :)baaaardzo ciekawy post
OdpowiedzUsuń1 i 2 przepiękne.:)
OdpowiedzUsuńten rysunek jest fajny (gdyby suknia nie prześwitywała)
OdpowiedzUsuń2 jest genialna:)
OdpowiedzUsuńbiorę 2!
OdpowiedzUsuńubóstwiam te 'syrenkowe' suknie!
OdpowiedzUsuńmarzy mi się suknia ślubna w podobnym kroju <3
Druga jest śliczna, ceny powalają :D
OdpowiedzUsuńceny powalają:) nie wiem czy mając tyle kasy kupiłabym tak ciężką sukienkę;)i gdzie z nią pójść?
OdpowiedzUsuńW tej ciężkiej - do ślubu! ;)
UsuńOstatnia jest piękna! Jakby ją zrobić z czego innego, to czemu nie:)
OdpowiedzUsuńOstatnia prześliczna ;)
OdpowiedzUsuńOstatnia najlepiej się prezentuje moim zdaniem:)
OdpowiedzUsuńwow lovely dresses! thanks for sharing <3
OdpowiedzUsuńwant to follow each other? i will defiently follow back
my blog:
http://thebizarrebirdcage.blogspot.de/
wszytskie cudne!
OdpowiedzUsuńhttp://eva-style.blogspot.com/
przesliczne :)
OdpowiedzUsuńA mnie się żadna nie podoba, jeśli zostałabym zmuszona ażeby wybrać jedną, była by to ostatnia przez Ciebie zaprezentowana i zarazem "najtańsza" :D
OdpowiedzUsuńOstatnia jest piękna!!
OdpowiedzUsuń