Stylowy ślub - Save the date (1)

Cześć Dziewczyny,

Dzisiaj ruszam z nowym cyklem - Stylowy ślub! Jest to temat dla mnie jak najbardziej na czasie. Sama właśnie planuje i organizuje swój wymarzony dzień (oczywiście z pomocą Patryka ;). Jednak, tak  to już jest, że kobiety zdecydowanie mocniej angażują się w planowanie i szykowanie tego dnia, aby był perfekcyjny. Dużą uwagę kładziemy nie tylko na ładną sale i suknie, ale również na detale wesela, dekoracje i niespodzianki dla gości.
Taka jest chyba nasza kobieca natura :)



"Save the date" jest to powiadomieniem o z zbliżającym się ślubie i weselu, dużo wcześniej wręczone niż zaproszenie. Jest to zawiadomienie najczęściej w formie kartki (ala pocztówki) o treści mniej formalnej. "Save the Date" ma na celu uprzedzenie gości o nadchodzącej (na przykład w przyszłym roku) uroczystości.
Ja zdecydowałam się na rozdanie powiadomień o naszym ślubie prawie rok przed datą ślubu. Praktycznie, jak tylko ustaliliśmy datę, zdecydowaliśmy się na rozdanie najbliższym i pewnym (!) gościom owej kartki.

Wręczenie zawiadomienia ma kilka  plusów:

- Przede wszystkim rezerwujemy sobie ten dzień u danej rodziny na prawie rok przed uroczystością,

- Goście spokojnie mogą sobie zaplanować ten dzień i z wyprzedzeniem załatwić sobie urlop,

- Zaproszona osoba nie zapomni i nie pomyli ani dnia ani miesiąca naszego wesela,  

- "Save the date" to ładna, często wesoła i śmieszna kartka, która stanie się sympatyczną pamiątką :)

Taką kartkę można sobie wykonać samemu jak i również zamówić. Ja polecam Wam oczywiście stworzenie własnego projektu, pomocna okaże się genialna strona do obrabiania zdjęć: http://www.picmonkey.com




Powyżej nasze "Save the Date" ;))

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony: pinterest.com

10 komentarzy:

  1. faaajanie ;) co prawda mi do ślubu ejszcze daleko, ale chciałabym, żeby moja ceremonia była wyjątkowa :3

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem bardzo ciekawa, jaką będziesz mieć suknię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc pierwszy raz o czymś takim słyszę :) Ciekawa inicjatywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do ślubu to mi daleko, aczkolwiek bardzo przyjemnie się ogląda fotki

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam wcześniej o takim zawiadomieniu. Wasze jest bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Heh ja już 3 lata po, jednak u mnie odbywało się to tradycyjnie, czyli kilka miesięcy przed ślubem dzwoniliśmy do gości, umawialismy się czy zastaniemy ich w domu i jechaliśmy prosić na ślub ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zmieniłam swój stan cywilny w maju tego roku:) Okres przygotowań jest bardzo stresujący i męczący ale z perspektywy czasu teraz zaczęłam go doceniać i śmiało mogę powiedzieć, że było cudownie... życzę wam powodzenia i siły:)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny pomysł! pierwszy raz o tym, w ogóle słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny pomysł :) dobrze jest zrobić dla gości takie karku przypominajki :)

    OdpowiedzUsuń