▼
sobota, 23 kwietnia 2016
Szampon i odżywka Hair Jazz
Te
z Was, które śledzą mnie już znacznie dłużej, doskonale wiedzą, że o długich
włosach marzę już od dawna. Niestety, częste farbowanie i stylizacje z użyciem gorąca
sprawiały, ze stałam w miejscu. Koniecznie musiałam co trzy miesiące podcinać włosy,
tracąc wtedy całą długość, którą uzyskałam . I tak po roku praktycznie stałam w
miejscu.
poniedziałek, 18 kwietnia 2016
Słodki bufet na weselu
Jakiś
czas temu w Polsce panował szał na wiejski stół, który był ulokowany najczęściej
w wolnym kącie sali weselnej i uginał się z nadmiaru swojskiej kiełbasy, wiejskiej
szynki i świeżego szmalca. Kilka lat temu faktycznie było to fajne i takie
baaardzo Polskie. Jednak, z biegiem lat, każdy już był na tylu weselach z tym
stołem, że szuka czegoś nowego, ciekawego i oryginalnego.
Ja
też tak szukałam i miałam na swoim (a w sumie – na naszym) weselu dwa takie „atrakcyjne
kąciki”. Jeden z nich to był właśnie słodki bufet ;)
środa, 13 kwietnia 2016
La vie est belle
Każda
kobieta ma swój ulubiony flakonik perfum. A w nim, znajduje się zapach, który w
stu procentach wyraża charakter każdej z nas. Podkreśla temperament oraz nadaje nam
zmysłowości. Zawsze uważałam, że każda z nas stosuje perfumy w celu wysłania
komunikatu dla innych, jakie jesteśmy. Nieraz, jak przechodzę koło kobiety o
mocnym i zdecydowanym zapachu od razu przypisuję jej metkę silnej i niezależnej
kobiety, z kolei lekkie i owocowe zapachy kojarzą mi się z marzycielkami i
niepoprawnymi optymistami. Czy Wy też tak macie?;)
sobota, 9 kwietnia 2016
Instax mini 8
Od kilku lat na polaroidy panuje prawdziwy szał. Jest to gadżet, który cieszy oko swoim słodkim wyglądem i pozostawia nam niesamowita pamiątkę w postaci natychmiastowych zdjęć. W czasach, gdy aparaty mamy wmontowane w telefonach, komputerach, tabletach - ten vintage polaroid ociera się wręcz o magię. Idealnie nadaje się do fotografowania osób czy krajobrazów, które chcemy ze sobą zachować na dłużej :)
Ja jestem szczęśliwą posiadaczką białego Instaxa mini 8. Wykonałam nim już wiele zdjęć, więc z pełną odpowiedzialnością mogę Wam dzisiaj napisać o tym gadżecie - warto w niego inwestować, czy nie?
Cena zdjęć
Jedno jest pewne - czy się opłaca kupić instaxa i wykonywać nim zdjęcie ? NIE. Wkłady są drogie, jedno zdjęcie kosztuje od 2 -3 złoty. Jakość też pozostawia wiele do życzenia, zdjęcia raz są prześwietlone innym razem zaś niedoświetlone. Jeżeli jesteś racjonalistką, to zdecydowanie odradzam zakup, możesz być niezadowolona i żałować po czasie zainwestowanych pieniędzy.
Jedno jest pewne - czy się opłaca kupić instaxa i wykonywać nim zdjęcie ? NIE. Wkłady są drogie, jedno zdjęcie kosztuje od 2 -3 złoty. Jakość też pozostawia wiele do życzenia, zdjęcia raz są prześwietlone innym razem zaś niedoświetlone. Jeżeli jesteś racjonalistką, to zdecydowanie odradzam zakup, możesz być niezadowolona i żałować po czasie zainwestowanych pieniędzy.
Za aparat płaciłam około 300 złoty, a dziesięć zdjęć
to koszt 30 złotych.
Instax mini 8, przyjemność robienia zdjęć
Jeżeli, tak jak mi, daleko ci do racjonalizmu i najpierw kupujesz, a potem się zastanawiasz czy potrzebujesz- to zdecydowanie polecam. Jest to gadżet, który rozpieszcza mnie swoim vintage wyglądem, a robienie zdjęć to czysta frajda! Po każdym pstryknięciu, trzeba kilka minut odczekać aż ukaże się fotografia. To bardzo ekscytujący moment, a powolne pojawianie się obraz jest dosłownie - magiczne!
Instax mini8 nadaje się do dwóch typów zdjęć: modnego robienia selfie oraz w świetle dziennym do fotografowania krajobrazów.
Dla
mnie jest to absolutny hit, zdjęcia są wielkości karty kredytowej dzięki czemu
możemy je nosić zawsze przy sobie w portfelu. Producent również przygotował dla
posiadaczy odpowiednie albumy do przechowywania fotografii.
Ciekawa jestem Waszej opinii o Instaxie, posiadacie ten gadżet? ;)
wtorek, 5 kwietnia 2016
Makijażowe faux pas
Dzisiaj
mój mały ranking - pięć najgorszych makijażowych błędów jakie spotykam u innych
kobiet. Czasami mam wrażenie, że każda z nas doskonale wie, że tak się nie
maluje, bo to źle wygląda. Ale w praktyce, są to częste błędy, które
notorycznie się powtarzają. Tak więc, warto
o nich porozmawiać!
Najpopularniejsze błędy makijażowe:
1. Nakładanie różu niczym barw wojennych, problem tkwi w ilości nakładanego kosmetyku i jego roztarciu – mniej i pędzelkiem, a będzie lepiej!
2. Obrysowane
usta konturówką, mam tu na myśli te znacznie ciemniejsze od szminki,
zdecydowanie wyglądają źle! Kolory muszą się zgadzać, muszą..
3. Masakra
na oczach, czyli maskara intensywnie zaaplikowana na dolnych rzęsach,
zdecydowanie niszczy cały makijaż, automatycznie zamienia go w tandetny i nieestetyczny.
A tego żadna z nas nie chce!
4. Wyskubane
rzęsy, czasy gdy była modna cieniutka kreska zamiast brwi, daaawno minęły, dajmy żyć
naszym brwiom!
5. Maskę
zostawiamy w domu, nakładanie dokładnie i starannie fluidu, dojeżdżanie do linii włosów
da nam pożądany efekt!
Tak
wygląda moje zestawienie pięciu najgroźniejszych błędów makijażowych, które
mogą spowodować, że ładna dziewczyna, wygląda tandetnie.
Wystrzegajmy
się tych makijażowych faux pas!
Dziewczyny, co dorzuciłybyście do mojej listy? ;)
piątek, 1 kwietnia 2016
Bransoletka Pandora Moments
Od kiedy tylko pamiętam zawsze marzyłam o bransoletce z Pandory. Najbardziej fascynowała mnie unikalność każdej bransoletki . Wyjątkowe dobieranie charmsów odzwierciedla charakter każdej z kobiet. Idealnie podkreśla różnorodny, indywidualny styl!
Dlatego
jak tylko dowiedziałam się o zbliżającej się promocji w sklepach Pandora, nie
mogła postąpić inaczej, jak po prostu wybrać swój model bransoletki, który
będzie mi towarzyszył przez resztę życia.
Bransoletka Pandora Moments
Pandora
od ponad dwudziestu lat produkuje ręcznie wykonywaną biżuterię. Oryginalne
elementy są tworzone z niesamowitą starannością , dzięki czemu to unikalna już
w dzisiejszych czasach cecha. Każdy element jest wykonany tylko i wyłącznie ze
szlachetnych metali, a produkty są ozdabiane naturalnymi bądź syntetycznymi
kamieniami.
Mój
model, to srebrna bransoletka Moments z zapięciem w kształcie serca ozdobiony
cyrkoniami. Zdecydowałam się na ten wzór ponieważ, nim kupię sobie pierwszego
charmsa, minie trochę czasu, a dzięki dekoracyjnemu zapięciu na ręce prezentuje
się po prostu przepięknie!
W
ten weekend, od pierwszego do trzeciego kwietnia, w sklepach Pandora jest
promocja - "dwie bransoletki w cenie jednej" – tak więc, pozostaje tylko znalezienie
chętnego kompana na zakupy. Warto się spieszyć, promocja trwa do wyczerpania
zapasów!


















