Postanowienie na marzec: KOSMETYCZNY ODWYK

Cześć Dziewczyny, 

Mamy nowy miesiąc, a ja mam nowe postanowienie! W marcu nie kupię ani jednego kosmetyku! Kończę z tym nałogiem (bynajmniej na 31 dni). Pewnie zastanawiacie się dlaczego jestem dla siebie taka wymagająca? To zobaczcie mój asortyment!



Zdjęcie wyżej z wiklinowego pudełeczka zawiera kosmetyki, które codziennie używam. Jaki morał z tego? PO CO MI CAŁA RESZTA? ;) Mam wybór, bo: mogę je wszystkie wyrzucić  za parę miesięcy ponieważ, się przeterminują (trochę szkoda z lenistwa tracić?); od razu pozbyć się tych które dla mnie okazały się bublem; postarać się dokończy wszystkie kosmetyki w celu redukcji, a by np. w kwietniu zaopatrzyć się w nowe, ale już z pewna doza trzeźwości. Wybieram ostatnia możliwość ;)

Zamierzam zredukować w swojej kosmetycznej kolekcji następujące produktu:

- tusze (przecież pięciu na raz nie używam?!)



- fluidy (myślę, że dwa w kolekcji spokojnie wystarczą, jeden ciemniejszy drugi jaśniejszy)


- kremy do rąk (pięć sztuk, to już z mojej strony przesada! Tym bardziej, ze 3 z nich są w 80% pełne!)


- cienie ( nie będę w stanie zużyć wszystkich w miesiąc, na co dzień używam eyelinera, myślę, że tu będę musiała tylko jedno z nich zostawić w kolekcji, tym bardziej, że dobrych kilka miesięcy już mają.. ;((()


- maski i odżywki do włosów (tu redukcja jest zdecydowanie potrzebna, samych odżywek z Ziaii mam 4, nie mówiąc już o olejkach czy płynach do prostowania..)



     Przyznam się szczerze, że nie chciało mi się wyciągać 100% mojej kosmetycznej kolekcji (to co na zdjęciach widnieje to może jakieś 70 % ;)) ponieważ, narobiłabym sobie niezłego bałaganu. Jednak oprócz tego, chciałabym się pozbyć: próbek, kremów do twarzy, produktów do stylizacji włosów oraz licznych kosmetyków, których kompletnie nie używam np. odżywka do rzęs - najwyższy czas ja WYKOŃCZYĆ ;)) 


A pieniądze które bym wydała w tym miesiącu na kosmetyki, odłożę do specjalnej portmonetki. Ciekawa ile się uzbiera 31 marca? ;) Sumę, którą zaoszczędzę chciałabym przeznaczyć na coś specjalnego, ale nie mogę za wiele na razie zdradzić ponieważ, będzie to związane z miesiącem kwietniem ;)


Dołączacie ze mną do akcji zużycia kosmetyków? ;))
Całuje,
Lina



51 komentarzy:

  1. No ja się nie dziwie kochana, że dałaś sobie bana na zakupy :)) Z takim asortymentem!! A portmonetka cudowna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie w tym miesiącu jest zupełnie odwrotnie :) ale to dlatego, że w styczniu i lutym baaardzo mało wydałam :) w marcu poszaleję, a ban będzie w kwietniu :))

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki swietny portfelik-super kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale masz masę kosmetyków! :) Ja również mam dużo (w tym np. 12 balsamów, a dzisiaj w przesyłce doszły jeszcze dwa :) i próbuję je zużyć, ale jestem uzależniona i wciąż kupuję coś nowego, chociaż nie potrzebuję szóstego kremu do rąk :D Chętnie przyłączyłabym się do Twojej akcji, tym bardziej, że kasa przydałaby się, ale już się nie oszukuję, że wytrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. haha z taka iloscia to faktycznie odwyk wskazany:D ja wlasnie kilku tuszow naraz uzywam, bo lubie taki efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam porównywalnie tyle co Ty. Wiem, że nie mogę więcej kupować, ale dalej to robię. Najgorsze jest to, że próbowałam nie kupować i wytrzymałam 11 dni :(
    Przyłączam się do akcji, może tym razem pójdzie mi lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak, ja też powinnam, bo kolekcję kosmetyków również mam sporą :) Może nie taką jak twoja, ale jednak :) Tylko czy mi się to uda? :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż tylu kosmetyków nie mam :D życzę powodzenia w odwyku ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście masz sporo tych kosmetyków :) Imponująca wręcz ilość, zwłaszcza jeśli chodzi o te cienie do powiek :) Ja ostatnio swoich zapasów pozbyłam się w grudniu, też poprzez wykończenie i nawet nieźle mi poszło. Teraz kupuję na bieżąco jak czegoś potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bogaty asortyment, jak nie masz co z nim zrobić chętnie przygarnę ;D U mnie ciągle braki w asortymecie z powodu braku funduszy ... ;( Najbardziej chciałabym swoją kolorówkę rozbudować, szczególnie w podkłady, korektory, abym mogła ruszyć z malowaniem klientek ...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mogę się dołączyć po 23 marca, wtedy ostatnie zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja również postanowiłam, że w marcu ograniczam się do minimum! :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ah my kobiety ;-) Chyba powinnam zrobić to samo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Eee jeszcze nie tak źle u Ciebie ;)
    Ja mam nawet kilkuletnie cienie - jeśli nie podrażniają mi oczu jeszcze używam,oczywiście co jakiś czas je odkażam ;)
    Śliczna portmonetka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej chyba przyłącze się do Ciebie :) mam ten sam problem. Wciąż kupuje nowe kosmetyki, nie zużywam, termin mija i bez sensu wyrzucam pieniądze w błoto.. Piękna portmonetka :) można wiedzieć gdzie ją kupiłaś? Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow! Niezła kolekcja :D Z chęcią przygarnęłabym wszystkie te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj masz co zużywać:) Życzę powodzenia i co najważniejsze wytrwałości:)

    OdpowiedzUsuń
  18. oooo kochana, ale asortyment! ban na zakupy obowiązkowy :D
    a śliczny portfelik *.*

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurcze, ja nawet 1/3 z tego nie mam! :o :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja od niedawna staram się właśnie denkować kosmetyki i kupować tylko z konieczności ;) Trzymam za Ciebie kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. O matko ile kosmetyków! A juz myślalam, że to ja mam dużo:P
    Ps. Obserwuję :) Jeśli i mnie chcesz troszkę poobserwować, zapraszam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja robiłam porządki w zeszłym miesiącu, teraz z pielęgnacji mam tylko to co niezbędne i nieotwarte zapasy, więc jestem z siebie dumna :-)
    Nie pozbędę się tylko cieni (poza paletką UD), których mam sporo, ale używam wszystkich więc jestem usprawiedliwiona ;-p

    OdpowiedzUsuń
  23. Ojej, rzeczywiście dużo :) Dobra decyzja, żeby zredukować zapasy ;)
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  24. to chyba idę na odwyk razem z Tobą ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj faktycznie masz spore zapasy ;) Ja miałam podobnie ale zaczęłam właśnie zużywać od jakiegoś czasu i dokupuję tylko to co mi się skończy a nie leży zapas w szafce ;)
    Z tuszami mam to samo, mam dwa ale nie są moimi ulubionymi, natomiast mam zamiar najpierw wykończyć i dopiero kupić :)
    Kremów do rąk miałam tyle co Ty, zużyłam a teraz znowu mam 2 ;) bo nie mogłam się oprzeć w sklepie limitowanej wersji. hehe

    Powodzenia :* Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  26. wow ile Ty masz kosmetyków ! ;) zazdrość <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Zużywam, zużywam i końca nie widzę ;) Życzę wytrwałości!

    OdpowiedzUsuń
  28. Duuużo tego;) Ja też zużywam i po kilku miesiącach widzę efekty, zrobiłam się rozsądniejsza na zakupach;) Życzę powodzenia!:*

    OdpowiedzUsuń
  29. Trzymam kciuki za Twoja wytrwałość, jeśli chodzi o tusze i podkłady mam identyczna sytuację, tylko, że tuszy mam 11 ..., a podkładów bodajże 6 nie licząc tych w paletkach i kompaktach :). To juz rzeczywiście nałóg hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  30. jejkuś ile kosmetyków! zużycie tego faktycznie troszkę Ci zajmie ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. ooo, Kochana, mam dokładnie to samo i tak samo!!! genau!! też sobie obiecuję, że będzie mniej, mniej, z głową...a bywa różnie, ale ale ale...trochę się za siebie wzięłam...mój rekord np w posiadaniu mascar...10. ... Szamponów, balsamów i odżywek po kilka, cieni do powiek...podobnie jak u Ciebie...ech, a potem narzekam, że kasy brak;p

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja taki plan realizuję od stycznia, nie kupuję niczego, czego posiadam więcej niż jedną sztukę, a dziś właściwie byłam na pierwszych kosmetycznych zakupach od dawna, bo żele do mordki się skończyly :) sporo kaski można przyoszczędzić i wydać na inne hieprniepotrzebne rzeczy jak ubrania i inne takie ;D

    OdpowiedzUsuń
  33. oj bardzo, bardzo dobry pomysł xD jakbyś zobaczyła moją kolekcje kosmetyków to byś się za głowę złapała xD hahaha jak widziałaś moją kolekcje błyszczyków, balsamów do ust to wiesz o czym mówię ;D a to sa tylko kosmetyki do ust, nic nie mówiąc o całej reszcie haha także u Ciebie jeszcze nie jest tak xle xD ;D też spróbuję zużyć kosmetyki jak najszybciej ;D bo niektóre to już dawno sa po terminie haha

    OdpowiedzUsuń
  34. heheh duzo i dobrze u mnie tak z butami <3

    OdpowiedzUsuń
  35. świetny pomysł! trzymam mocno kciuki za realizację i uzbieranie sporej sumki w tej uroczej portmonetce :) ja sama też staram się nie kupować tyle ile kiedyś, ale nadal ciężko mi się czasem powstrzymać.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Muszę przyznać, że świetny pomysł! Sama jestem ciekawa jaki bedzie rezultat!:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Pomysł genialny :) U mnie też by się przydał taki odwyk, ale podejrzewam, że tylko Natura albo Rossmann będzie w zasięgu mojego wzroku i cały ambitny plan legnie w gruzach :)

    OdpowiedzUsuń
  38. bardzo fajny pomysł:) ja jakiś czas temu też zaczęłam redukować ilość kosmetyków i kupuję nowe dopiero jak kończy mi się aktualnie używany:) faktycznie trochę zostaje w portfelu:) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  39. o kurcze, rzeczywiscie masz tego sporo :) moglabys podzielic to wszystko miedzy kilkoma kolezankami :D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. szczena mi opadła na widok ilości fluidów :)

    OdpowiedzUsuń
  41. ostatnio staram się zużywać najwięcej kosmetyków, ale niestety nie wytrzymałabym odwyku.. trzymam kciuki! :D

    OdpowiedzUsuń
  42. myślę, że jesteś tak dobrze zaopatrzona, że doskonale dasz sobie radę :)

    OdpowiedzUsuń
  43. raaaany ile kosmetyków:)))ja póki co ograniczyłam się do jednego tuszu i jednego podkładu, za to cieni do powiek mam tysiące:)

    OdpowiedzUsuń
  44. o kurcze, ile kosmetyków. ja mam wszystkiego po 1 sztuce :D

    OdpowiedzUsuń
  45. nie powiem sporo tego, ale pewnie jakbym zebrała wszystkie swoje kosmetyki podobnie by to wyglądało ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. jeju, ja zawsze mam wszystkiego po jednym, Twoja kolekcja jest naprawdę niezła! ;)

    dziękuję ślicznie za odwiedziny i komentarz, dodaję do obserwowanych (post o chustach jest rewelacyjny!) :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Jak patrzę na kolekcje Twoich kosmetyków to przypominam sobie siebie z przed 2-3 lat. Nie wiem czemu, ale miałam jakąś dziwną manie kupowania (fakt, bardzo smutny to był okres) i zbieranie kosmetyków. Większość kupowałam pod wpływem chwili :p Teraz przemyślam każdy zakup i lepiej mi z tym ze mam mniej bo wszystko używam :)
    Jeszcze tylko balsamy... 10 w kolekcji... muszę zredukować do max 4.

    OdpowiedzUsuń
  48. ja tam nie dam rady, w pielęgnacji jest ok, ale w kolorówce - to choroba

    OdpowiedzUsuń